
Fot.: Spotted: Białystok - Facebook
Na facebookowym profilu
Spotted: Czarna Białostocka
ukazał się wpis pokazujący, jak ktoś postanowił zatkać układ wydechowy samochodu
pianką montażową
. Pod postem pojawiło się ponad 3 tysiące komentarzy, w których internauci wręcz cieszą się z tego incydentu i przypominają, że za zbyt głośny układ wydechowy w samochodzie grozi mandat.
Informacja na temat incydentu, do którego doszło w Czarnej Białostockiej, pojawiła się w sieci kilka dni temu. We wpisie możemy przeczytać, że
do zapchania układu wydechowego pianką mogło dojść tego samego dnia
lub nawet dzień wcześniej.
"Dnia 9-10.05.2025
postanowił ktoś się świetnie zabawić
i
zatkał układ wydechowy pianką
, jeśli ktoś widział, kto to zrobił, lub jest tu osoba, która to zrobiła, zapraszam do naprawienia, bo tak się nie robi" - napisano na profilu Spotted: Czarna Białostocka.
Komentarze pod postem sugerują, że mieszkańcy Czarnej Białostockiej nie podzielają oburzenia właściciela auta. Internauci skrytykowali go za to, że
układ wydechowy w jego aucie zapewne powodował znaczny hałas
.
"Z tego, co słyszałem, to
kierowca uprzykrza życie mieszkańcom jeżdżąc i wyjąc tą padliną po nocach
, także ktoś nie wytrzymał i zapuścił piankę. Dobrze, że tylko tak to się skończyło” - napisał jeden z internautów.
"Jak to pewnie wyje jak zazynany prosiaczek zamiast ładnie mruczeć, to dali Ci znać, żebyś zmienil wydech" - dodał drugi grupowicz.
"Ta pianka była więcej warta od tego samochodu" - spuentował kolejny użytkownik Facebooka.

Fot.: Spotted: Czarna Białostocka - Facebook
Do tych nieprzychylnych wypowiedzi postanowił dołączyć się również profil Spotted: Białystok, który przypomiał, że "
za zbyt głośny układ wydechowy w samochodzie grozi mandat
do 300 zł". Wykrywaniem kierowców, którzy generują zbyt duży hałas, zajmują się policjanci za pomocą
sonometru
. W niektórych sytuacjach funkcjonariusze mogą nawet
odebrać dowód rejestracyjny pojazdu
.
Mimo to podkreślono, że
za zniszczenie czyjegoś samochodu może grozić odpowiedzialność karna
. W zależności od stopnia wyrządzonej krzywdy oraz intencji sprawcy, sprawa może zakończyć się nałożeniem grzywny lub karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Część internautów przyznała, że zapchanie układu wydechowego w czyimś samochodzie za pomocą pianki montażowej faktycznie stanowi radykalny krok. Użytkownicy Spotted: Białystok zwrócili uwagę na to, że bez względu na stan techniczny pojazdu, nikt nie powinien niszczyć cudzej własności.
"Jak rodzice nie nauczyli, że cudzej własności się nie niszczy i trzeba mieć szacunek, bo ktoś kupił, wydał pieniądze i tak dalej, to tak jest! Debile!” - ocenił jeden z internautów.
"Ludzie, nie ważne, jaki jest wydech, czy źle zaparkowany samochód, nikt nie miał prawa uszkodzić czyjeś własności" - zaapelował kolejny grupowicz.

Fot.: Spotted: Białystok - Facebook