Logo
  • DONALD
  • ZEBRAŁ 150 TYSIĘCY NA SEICENTO DLA SEBASTIANA K., ALE ODDAŁ JE ŻONIE. PROKURATURA UMORZYŁA ŚLEDZTWO

Zebrał 150 tysięcy na seicento dla Sebastiana K., ale oddał je żonie. Prokuratura umorzyła śledztwo

25.09.2019, 18:11
[reklama]
W lutym 2017 roku w Oświęcimiu doszło do głośneg
o zderzenia kolumny Beaty Szydło z seicento
, który prowadził
21-letni Sebastian K.
Rządowe samochody próbowały go wyprzedzić, przepuścił pierwszy, a następnie zaczął skręcać w lewo. Uderzył w auto ówczesnej premier, które wjechało na drzewo.
21-latek został oskarżony o
nieumyślne spowodowanie wypadku
. Sprawa jest w toku, a Sebastian K. twierdzi, że jest niewinny. Kilka dni temu wyszło na jaw, że dwa dowody, w tym nagranie z monitoringu, zostały uszkodzone. 
Niemal od razu po wypadku w sieci wystartowała
zbiórka "na nowe seicento" dla Sebastiana K.
Jego organizatorem był Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii. Jako cel ustawiono 5 tysięcy złotych, ale wpłaty szybko rosły
i wkrótce uzbierano aż 150 tysięcy.
W kwietniu tego roku okazało się, że pieniądze zniknęły, a sprawą zajęła się prokuratura.
Dziś RMF FM poinformowało, że
śledztwo w sprawie zniknięcia pieniędzy zostało umorzone.
Ustalono, że
organizator zbiórki oddał je swojej żonie.
Choć zdaniem śledczych
jego zachowanie było "moralnie naganne",
z punktu widzenia prawa
nie doszło do przestępstw
a.
Kluczowy w sprawie okazał się regulamin zbiórki, w którym napisano, że pieniądze na zakup samochodu dla Sebastiana K. są własnością organizatora zbiórki. 
Jak podaje krakowska
Wyborcza,
 "w ocenie prokuratury
sytuacja przerosła organizatora zbiórki,
który zakładał, że zbierze 5 tys. zł, a gdy okazało się, że kwota jest znacznie większa -
uległ pokusie skorzystania z tych pieniędzy na własne cele".
 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA