Logo
  • DONALD
  • DZIAŁACZKA ZWIĄZKU ZAWODOWEGO W AMAZONIE ZWOLNIONA DYSCYPLINARNIE ZA RZEKOME “FILMOWANIE ZWŁOK”

Działaczka związku zawodowego w Amazonie zwolniona dyscyplinarnie za rzekome “filmowanie zwłok”

17.11.2021, 11:19
fot. East News
6 września bieżącego roku Radio Poznań poinformowało o wypadku w podpoznańskiej fabryce Amazona.
49-letni pracownik
zasłabł krótko po rozpoczęciu zmiany, niestety
nie udało się go uratować
mimo natychmiastowego udzielenia pomocy medycznej. Policja potwierdziła, że mężczyzna wcześniej chorował.
Podobna sytuacja miała miejsce w tym samym magazynie kilka miesięcy wcześniej -
40-letnia matka piątki dzieci
doznała silnych duszności, a następnie zmarła. 
Magda Malinowska
, członkini Prezydium Komisji Międzyzakładowej Inicjatywy Pracowniczej w Amazon oraz Społeczna Inspektor Pracy, została wyłączona z prac zespołu powypadkowego. Jak Podaje Ogólnopolski Związek Pracowniczy Inicjatywa Pracownicza, kobieta postanowiła monitorować kroki podjęte przez pracodawcę i wszelkie ewentualne nieprawidłowości.
Kilka dni po tragedii Malinowska wyjaśniła
Gazecie Wyborczej
, jak wygląda praca w magazynie. 
- Zarząd lubi mówić o "przykrym zdarzeniu losowym", kiedy tak naprawdę w niedługim czasie doszło do śmierci dwóch naszych pracowników. To nie są zdarzenia losowe, to
efekt tego, jak wygląda tu praca
. Gdyby polityka firmy była inna, to do tych śmierci być może by nie doszło - przyznała w rozmowie z
Wyborczą
.
9 listopada
Malinowska otrzymała zwolnienie dyscyplinarne
po 6 latach pracy. Kobieta została zwolniona mimo
sprzeciwu związku zawodowego
, który nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy o pracę. Amazon tym samym naruszył przepisy ustawy o związkach zawodowych oraz ustawy o społecznej inspekcji pracy. 
"Amazon jako formalną przyczynę zwolnienia podaje
rzekome filmowanie lub fotografowanie procesu przenoszenia zwłok
" - poinformowało OZPIP. Ponadto firma twierdzi, że kobieta bezprawnie stawiła się w pracy, choć tego dnia miało jej nie być. 
- Nie fotografowałam, ani nie filmowałam. A nawet gdybym to zrobiła, to
jako społeczna inspektorka pracy zwyczajnie mam do tego prawo
. A ponieważ podana przyczyna zwolnienia jest kuriozalna, podejrzewamy, że za moim zwolnieniem kryje się coś więcej. Być może
pracodawcy zależy na pozbyciu się wszystkich
, którzy byli wtedy w magazynie i mogli coś widzieć. Największa obawa jest jednak taka, że to ciąg dalszy represji. Od kilku tygodni Amazon zmienia politykę wobec związków zawodowych. Zrobiła się przerażająco agresywna - tłumaczyła Malinowska w rozmowie z
Wyborczą
Ponadto zgodnie z art. 52 Kodeksu pracy pracodawca ma prawo zwolnić pracownika dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych - zakaz poruszania się po halach ze sprzętem rejestrującym obraz i dźwięk w regulaminie zakładu pojawił się dopiero po wypadku. Co więcej, zwolnienie dyscyplinarne może zostać wykorzystane przez pracodawcę w ciągu miesiąca od uzyskania wiedzy o zdarzeniu. W tym przypadku incydent miał miejsce 6 września, a pismo o zamiarze zwolnienia Malinowskiej trafiło w ręce związku dopiero 27 października. 
Adrianna Rozwadowska
z
Gazety Wyborczej
zapytała Amazon o powód odmówienia Malinowskiej uczestniczenia w komisji powypadkowej. Otrzymała odpowiedź, że kobieta "nie była na zmianie w dniu, w którym doszło do incydentu", dlatego "w procesie wziął udział inny społeczny inspektor pracy".
Związkowcy zapowiadają, że sprawa zakończy się w sądzie, a samo zwolnienie interpretują jako "rażącą niekompetencję służb kadrowych albo jako świadomy zabieg mający na celu utrudnianie działalności związkowej". 
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA