
fot. East News
Najnowsze dane
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
pokazują, że w Polsce gwałtownie rośnie liczba zwolnień lekarskich, wystawianych z powodu
nadużycia alkoholu
. W ubiegłym roku lekarze wystawili blisko
9,5 tysiąca
zaświadczeń z kodem "C". To o
44,9 proc.
więcej niż w 2023 roku, kiedy takich zwolnień było 6,6 tysiąca.
W 2023 roku liczba dni nieobecności w pracy z powodu nadużycia alkoholu wyniosła
99,6 tysiąca
. Często były to krótkie zwolnienia. Niemal
32 proc. z nich trwało maksymalnie pięć dni
.
ZUS poinformował, że zwolnienia lekarskie z kodem "C"
najczęściej dotyczą osób w wieku 40-44 lat
. Nieco rzadziej korzystają z nich pracownicy w wieku 35-39 oraz 45-49 lat. Tego typu zaświadczenia najrzadziej wystawiane są seniorom oraz osobom poniżej 19. roku życia.
Eksperci podkreślają, że
zdecydowaną większość zaświadczeń z kodem "C" wystawia się mężczyznom
, co może być związane zarówno z presją zawodową, problemami osobistymi jak i przyzwyczajeniem do niezdrowych nawyków.
Oprócz absencji w pracy nadużywanie alkoholu może doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do marskości wątroby oraz chorób układu krążenia. Osoby, które często sięgają po wysokoprocentowe trunki, są również narażone na zaburzenia psychiczne.
ZUS podkreśla, że w przypadku zwolnienia z kodem "C"
pracodawca ma pełną wiedzę na temat powodu nieobecności pracownika
. Oznacza to, że takie zwolnienie może nieść ze sobą negatywne konsekwencje. Może to wpłynąć na wizerunek pracownika w oczach przełożonych lub skutkować utratą zaufania.
W komunikacie ZUS zaznaczono, że nadużywanie zwolnień lekarskich, zwłaszcza z powodu nadużycia alkoholu, stanowi
wyzwanie dla pracodawców i całego systemu ubezpieczeń społecznych
. Jak podkreślono, takie zachowania pracowników mogą skutkować spadkiem wydajności pracy, wzrostem kosztów dla firm oraz stanowią obciążenie dla budżetu państwa.