Wiadomości TVP: niewielu nauczycieli popiera strajk

[reklama]

Wczoraj informowaliśmy, że

. Związek

- Pracujemy tylko tyle, ile zobowiązują nas do tego przepisy prawa oświatowego i tylko w oparciu o to, co znajduje się w miejscu naszej pracy i co zapewnia nam pracodawca" - informuje sekretariat ZG ZNP.

-

, poza tym co wynika z ich pensum, oraz jak wiele wysiłku, także wydatków, ponoszą nauczyciele dla organizacji tych zajęć. Nie ma mowy o tym, żebyśmy sobie testy drukowali w domu, żebyśmy sami kupowali papier - mówił Sławomir Broniarz w rozmowie z TVN24.

Pisaliśmy o tym tutaj:

W wieczornym wydaniu

pojawił się materiał dotyczący strajku nauczycieli. Prowadząca program Danuta Holecka

- Nie generalny ale strajk włoski ogłosił związek nauczycielstwa polskiego. Początek tuż po wyborach 15 października. Decyzję poparła niespełna połowa uczestników specjalnej ankiety, czyli około 100 tysięcy pedagogów, w skali kraju to 18% nauczycieli - zapowiedziała materiał.

-

Z kolei bezterminowy strajk włoski poparło 47% ankietowanych. Nauczyciele z ZNP nie będą organizować wycieczek szkolnych, ani zajmować się biurokracją. Skąd ta zmiana strategii? - zapytał autor materiału.

Na pytanie odpowiedział były dyrektor XLI LO im. Joachima Lelewela w Warszawie, Przemysław Seroczyński:

-

- powiedział dla

Seroczyński. 

W materiale poinformowano też, że do strajku ZNP nie przystąpi Solidarność, "której postulaty zostały w większości zrealizowane".

-

- dodał autor materiału.