W sieci pojawiło się
 nagranie
, które zarejestrowały kamery TVN24. Widać na nim
 ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę
, który składał kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary wypadków górniczych na terenie
 Kopalni Węgla Kamiennego Bełchatów
. Co ciekawe podczas wizyty w Bełchatowie minister 
miał przy sobie broń
. Na nagraniach widać, jak za paskiem włożony jest
 pistolet Glock
.
Super Express 
postanowił zapytać ministra Ziobrę, czy regularnie zabiera ze sobą pistolet na takie wizyty. Minister sprawiedliwości już na wstępie podkreślił, że 
ma pozwolenie na broń
, przeszedł szkolenie strzeleckie i ma pełne prawo nosić przy sobie pistolet na co dzień.
Minister stwierdził, że w związku z przepisami musiał zabrać ze sobą broń z auta:
- Mam uprawnienia na broń, w tym do celów sportowych. Od kilku lat dla sportu i rekreacji strzelam w weekendy na strzelnicy. Dlatego wracając po weekendzie do Warszawy, gdzie broń na co dzień przechowuję, miałem ją ze sobą. Na konferencji w Bełchatowie zatrzymałem się w drodze do stolicy. 
Zgodnie z przepisami nie mogłem jej pozostawić w samochodzie
 - mówi tabloidowi Ziobro.
Polityk przy okazji w rozmowy z tabloidem zachęcił do uprawiania strzelectwa.