Były mąż Dody Emil S. po zażaleniu prokuratury jednak trafi do aresztu

Pod koniec

ubiegłego roku media obiegła informacja, że były

został zatrzymany przez służby i usłyszał

Były one związane z udaremnieniem zaspokojenia wierzycieli poprzez utworzenie spółki z siedzibą na Malcie, a następnie przeniesienia na nią 12 mln zł majątku. Pokrzywdzonych miało być

. Dorota Rabczewska również usłyszała wtedy jeden zarzut.

Emil S. początkowo trafił do aresztu, jednak po

szybko z niego wyszedł.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Sprawa jednak wciąż się rozwija.

biznesmen po raz kolejny został zatrzymany, a prokuratura przedstawiła mu

. Miały one obejmować  przede wszystkim przestępstwa przywłaszczenia ok.

. Pieniądze miały być przeznaczone na produkcję filmu.

- Podejrzany Emil S. usłyszał dodatkowych 50 zarzutów obejmujących głównie przestępstwa przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci środków pieniężnych w łącznej kwocie około 4,7 miliona złotych przeznaczonych na produkcję filmu - informowała 7 lutego rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Prokurator złożył wniosek do sądu

mężczyzny, ten jednak

prokuratury i Emil S. cieszył się wolnością. Jedynymi środkami zapobiegawczymi nałożonymi na biznesmena przez sąd było poręczenie majątkowe w wysokości 4,5 mln zł, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

Prokuratura postanowiła

Sądu Rejonowego. Sąd Okręgowy, który rozpatrywał sprawę, przychylił się do wniosku prokuratury i

Spędzi on w areszcie

- Na skutek zażalenia Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Sąd Okręgowy zmienił decyzję Sądu Rejonowego i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Emila S. - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Zobacz też: