fot. Facebook Patryk Jaki / Rafał Trzaskowski
Europoseł i wiceprezes PiS
Patryk Jaki
na antenie Polsat News postanowił podzielić się swoją opinią na temat
Rafała Trzaskowskiego
. Jak stwierdził, kandydat KO na prezydenta to
lewicowy radykał
i sztab PiS będzie pokazywał ludziom, jaka jest prawda.
Jaki, który w 2018 roku był kontrkandydatem Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Warszawy, teraz znalazł się w partyjnym sztabie
Karola Nawrockiego
, "bezpartyjnego" kandydata wpieranego przez PiS. Podkreślił, że jednym z zadań sztabu będzie pokazanie, jakim człowiekiem jest Rafał Trzaskowski.
- To jest właśnie nasze zadanie, żeby pokazać ludziom, jaka jest prawda o tym człowieku - mówił Jaki w programie Graffiti.
- To, co PO, jego partia, zrobiła ostatnio w Parlamencie Europejskim, popierając program radykalizacji Zielonego Ładu, już wpływa na nasze kieszenie. Mamy w tej chwili najdroższy prąd w Europie i nasze firmy przestają być konkurencyjne. Oni poparli wniosek radykalizacji w imię tego że "planeta zaraz spłonie", oni mają taką ideologię.
Rafał Trzaskowski to jeden z przedstawicieli najbardziej radykalnej lewicy
, jest pełno jego wypowiedzi, pełno jego decyzji, które o tym świadczą - podkreślał.
- On próbuje pokazać, że jest innym człowiekiem, a to jest radykał lewicowy który przecież wydał niemałe pieniądze, żeby ściągać krzyże w Warszawie czy staje na czele jakiś genderowych marszów. Ja nie sądzę, że wszyscy o tym wiedzą, ale to jest nasze zadanie, żeby pokazać prawdę w tej kampanii wyborczej.
Jaki przekonywał też, że Karol Nawrocki "reprezentuje większościowe poglądy Polaków".
- Jeżeli pan spyta Polaków, czy są za Zielonym Ładem, to zdecydowana większość jest przeciwna. Jeżeli pan zapyta, jakie wartości wyznają, no to są zdecydowanie inne niż te które prezentuje Rafał Trzaskowski. (…) Jestem przekonany, że w całej Polsce ludzie jednak prezentują dużo bardziej zachowawczą politykę, a nie takie
szaleństwo lewackie
, jakie prezentuje Rafał Trzaskowski.
- Polacy muszą się tego dowiedzieć, bo ostatecznie Polak będzie musiał podjąć decyzję. Jak oni będą mieć prezydenta, to większość tych szaleństw wejdzie w życie.