
Fot. Unsplash
Szefowie firm technologicznych z
Doliny Krzemowej
są w stanie wydawać dziesiątki tysięcy dolarów na usługi badań genetycznych, które wskażą im
zarodki o najwyższym przewidywanym IQ, do zapłodnień in vitro
. Nowojorska gazeta
Wall Street Journal
opisała nowy fenomen Doliny Krzemowej, w tym przypadki rodziców, którzy na podstawie arkusza kalkulacyjnego zadecydowali o cechach swojego przyszłego dziecka.
W Dolinie Krzemowej była już znana praktyka korzystania ze swatów, którzy pomagali łączyć się w pary najinteligentniejszym właścicielom firm, między innymi po to, aby przyszli rodzice mogli
zapewnić sobie błyskotliwe potomstwo
. Cena takich usług potrafi sięgać nawet pół miliona dolarów.
- Myślę, że postrzegają siebie jako inteligentnych i odnoszących sukcesy, i
wierzą, że zasługują na swoje miejsce, ponieważ mają "dobre geny"
- powiedziała Sasha Gusev, statystyczna genetyczka z Harvard Medical School, w rozmowie z Wall Street Journal. - Teraz mają narzędzie, które, jak sądzą, pozwoli im zapewnić to samo swoim dzieciom.
Tym narzędziem mają być nowe usługi badań genetycznych, dzięki którym będzie można dokonać
selekcji zarodków pod kątem IQ
. Kosztują one nawet 50 tys. dolarów. Jak opisuje Wall Street Journal, jedna z par rodziców, pracujących jako inżynierzy oprogramowania,
stworzyła wspólny arkusz kalkulacyjny
, w którym wypisali prognozowane cechy i nadali im wagę, aby
matematycznie wybrać najlepszy z zarodków
.
Podczas analizy potencjału zarodków stawiali takie pytania, jak "o ile procent większe ryzyko Alzheimera równoważy 1% mniejszego ryzyka choroby afektywnej dwubiegunowej?", "jaki poziom dodatkowego ryzyka ADHD równoważy 10 punktów więcej IQ?". Zarodek, który w ich analizie
uzyskał najwyższy łączny wynik, jest obecnie ich córką
.
Jednak takie
prognozy IQ są "niezbyt dokładne"
, jak mówi cytowany przez gazetę Shai Carmi, profesor Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, który opracował modele takich prognoz. Badacz podkreślił, że wybór zarodka o wyższym przewidywanym IQ wcale nie daje gwarancji lepiej rozwiniętych funkcji poznawczych u dziecka, a jedynie nieznacznie zwiększa tego prawdopodobieństwo.
Eksperci zauważają również, że zarodek o wyższym prognozowanym IQ, może być też tym
o wyższym ryzyku zaburzeń ze spektrum autyzmu
. Naukowcy podkreślają także, że istnieją bardziej tradycyjne metody na zagwarantowanie sobie mądrzejszego dziecka, jakimi są edukacja lub reprodukcja z kimś inteligentnym.