Białorusini wspierają Ukrainę: walczą z Rosjanami, blokują pociągi, niszczą rosyjski sprzęt

Portal Nexta informuje, że

, żeby wspólnie móc odbić oblężony przez Rosjan Mariupol. Batalion Białorusinów nazwano nazwiskiem polsko-białoruskiego działacza niepodległościowego

.

Według doniesień, w Ukrainie może walczyć nawet

, a kolejni mają być w trakcie szkoleń. Jednym z wolontariuszy jest 18-letni Gleb Gunko, który na co dzień mieszka w Grójcu w Polsce. Opuścił rodzinny Mińsk dwa lata temu.

- Jadę do Ukrainy nie tylko, żeby walczyć o Ukrainę, ale także o Białoruś.

- tłumaczył cytowany przez agencję AFP. 

 

Partyzanci działają także w samej Białorusi, gdzie przeciwnicy wojny

. Franciszak Wiaczork, doradca Swiatłany Cichanouskiej, poinformował o działaniach odważnych Białorusinów na Twitterze.

"Białoruś to kraj partyzantów. Nasi bohaterowie zatrzymują rosyjskie pociągi, niszczą rosyjski sprzęt, rozdają ulotki, by zapobiec wejściu na Ukrainę białoruskich żołnierzy. Ukraina przetrwa. Białoruś też zostanie wyzwolona" - napisał:

 

Białorusini informują także

. W Baranowiczach znajduje się lotnisko wojskowe używane przez rosyjskie lotnictwo, dlatego użytkownicy Telegrama zgłaszają każdy przylot, żeby ukraińska obrona przeciwlotnicza miała czas na przygotowanie. 

Według Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, KGB przeprowadziło wczoraj w mieście s

, a kilka osób zostało zabranych na badanie "wykrywaczem kłamstw". 

Każda sprawdzona osoba jest proszona o oddanie "materiału biologicznego" do badania - jeżeli odmówi, ma obowiązek złożyć stosowne oświadczenie na milicji. Białorusini, którzy zdecydowali się na drugą opcję donoszą, że

lub posadzeniem na kilka dni do aresztu.

Podobna sytuacja miała miejsce w Dzierżyńsku, gdzie m.in. zatrzymano rodziców ciężarnej dziewczyny, która miała roznosić "ekstremistyczne ulotki".

Stan zdrowia zatrzymanych niepokoi jeszcze mocniej w świetle informacji ujawnionych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, przedstawiła sprawozdanie na temat sytuacji praw człowieka w Białorusi.

- Nasze dane potwierdzają

i stosowania innych form przemocy seksualnej, zarówno w stosunku do mężczyzn, jak i kobiet. [...]

Oprócz tego przeciwko demonstrantom użyto granatów hukowych i stalowych kul pokrytych gumą, co doprowadziło do wielu poważnych obrażeń - mówiła.