Logo
  • DONALD
  • THE GUARDIAN: NAJBOGATSI W UK GOTOWI DO OPUSZCZENIA KRAJU, JEŻELI WYBORY WYGRA PARTIA PRACY

The Guardian: najbogatsi w UK gotowi do opuszczenia kraju, jeżeli wybory wygra Partia Pracy

02.11.2019, 17:00
[reklama]
28 października
premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson,
aby przełamać pat wokół brexitu
złożył wniosek o skrócenie kadencji parlamentu.
Podczas głosowania nie uzyskał jednak wymaganego poparcia dwóch trzecich członków Izby Gmin.
Ostatecznie jednak dzień później posłowie przyjęli ustawę o
przeprowadzeniu przedterminowych wyborów 12 grudnia.
Jeśli w wyborach Partia Konserwatywna
zdobędzie większość, co jest całkiem prawdopodobne,
do brexitu może dojść nawet wcześniej
niż w ustalonym terminie 31 stycznia 2020 r.
Jeśli jednak wybory wygrałaby Partia Pracy,
wówczas zgodnie z zapowiedzią będzie chciała ona
renegocjować umowę
, tak aby Wielka Brytania pozostała w unii celnej, a
następnie poddać ją pod referendum.
Wizja wygrania wyborów przez Partię Pracy wołała strach wśród najbogatszych Brytyjczyków
. Jak informuje
The Guardian
,
"miliarderzy przygotowują się do natychmiastowego opuszczenia Wielkiej Brytanii,
jeśli Jeremy Corbyn zostanie premierem", obawiając się, że stracą miliardy funtów.
Milionerzy i miliarderzy boją się, że przywódca Partii Pracy spełni swoje
obietnice związane z nowymi podatkami dla najbogatszych,
ewentualną kontrolą kapitału i ograniczeniem liczby prywatnych szkół.
Prawnicy i księgowi najbogatszych rodzin w Wielkiej Brytanii powiedzieli w rozmowie z
Guardianem
, że zostali zasypani telefonami od milionerów i miliarderów, proszących o pomoc i porady w sprawie przenoszenia się do innych krajów,
wyprowadzenia swoich fortun za granicę i przekazania pieniędzy dzieciom
, aby uniknąć groźby opodatkowania wszystkich spadków powyżej 125 000 funtów.
[reklama]
Doradcy najbogatszych Brytyjczyków przyznają, że
rząd kierowany przez Corbyna jest przez postrzegany przez ich klientów jako znacznie większe zagrożenie dla ich bogactwa i jakości życia niż twardy brexit.
Geoffrey Todd, partner w kancelarii Boodle Hatfield, powiedział, że wielu jego klientów już wprowadziło plany przeniesienia swojego majątku, jeśli tylko Corbyn zostanie wybrany na premiera.
"Wiele najbogatszych osób obawia się, że będą musiały płacić znacznie wyższe podatki od swojego majątku i już przygotowały się na możliwość utworzenia rządu przez Cobryna. Przesunięcia fortun do innych krajów już są zorganizowane. W wielu przypadkach brakuje tylko podpisu na umowie" - powiedział w rozmowie z
The Guardian.
"W pierwszych godzinach 13 grudnia, jeśli Partia Pracy wygra, zacznie się odpływ kapitału" - dodał.
W czwartek Corbyn wyróżnił
pięciu najbogatszych ludzi
w Wielkiej Brytanii, po których
rząd Partii Pracy "poszedłby"
w pierwszej kolejności w celu przywrócenia równowagi w kraju.
Cobryn wymieni
ł Mike’a Ashley’a
, miliardera, właściciela Sports Direct i Newcastle United. Stwierdził, że jest on "złym szefem", który wykorzystuje swoich pracowników. Wymienił także nazwisko "chciwego bankiera"
Crispina Odeya
, menedżera funduszu hedgingowego.
[reklama]
Inni wyróżnieni przez Corbyna to:
Jim Ratcliffe
, miliarder od chemikaliów, który opuścił już Wielką Brytanię i wyjechał do Monako, właściciel Sun and Sunday Times -
Rupert Murdoch
, oraz księcia Westminster
 Hugh Grosvenora
, który ma duże imperium nieruchomości w centrum Londynu.
O krok dalej w zapowiedziach planów Partii Pracy poszedł
Minister Skarbu Clive Lewis
, który w programie Newsnight BBC stwierdził, że
"miliarderzy w ogóle nie powinni istnieć":
"To parodia, że istnieją takie fortuny, gdy są ludzie na tej planecie żyjący za mniej niż dolara dziennie. Kiedy idę do parlamentu, to widzę, że są ludzie, którzy sypiają na ulicach tego kraju - szóstego najbogatszego na świecie" - powiedział.
Lewis stwierdził także, że to
prywatne szkoły są "motorem nierówności społecznych".
Josie Hills, starszy menadżer podatkowy w Pinsent Masons, powiedział w rozmowie z Gurdianem, że brak możliwości kształcenia dzieci w Eton, Harrow czy Winchester jest kluczowym zmartwieniem dla wielu bogatych klientów kancelarii, którzy rozważają przeprowadzkę do Szwajcarii i innych krajów o niskim opodatkowaniu i dobrymi szkołami prywatnymi.
John Caudwell, miliarder założyciel Phones4u
obiecał już, że opuści kraj,
jeśli Corbyn zostanie premierem
. Caudwell, którego majątek szacowny jest 1,6 mld funtów, powiedział, że rząd kierowany przez Corbyna będzie "całkowitym fiaskiem", a on "po prostu
wyjedzie i zamieszka na południu Francji lub w Monako".
[reklama]
W ostatnich wypowiedziach Corbyn nie określił dokładnie, w jaki sposób chciałby opodatkować bogatych, ale w manifeście z 2017 roku Partia Pracy zobowiązała się do
nałożenia 45-procentowej stawki podatkowe
j na osoby zarabiające
ponad 80 000 funtów
rocznie i stawki
50% dla osób zarabiających powyżej 123 000 funtów.
Obecnie najwyższa stawka podatku dochodowego wynosi 45 procent dla osób zarabiających więcej niż 150000 funtów.
Partia Pracy znacznie zwiększyłaby również podatek od zysków kapitałowych i zastąpiłaby podatek od spadków podatkiem od darowizn
Plany Corbyna dotyczące praw pracowniczych są również przedmiotem zmartwień najbogatszych. Partia Pracy obiecywała
wprowadzeni czterodniowego tygodnia pracy
i
przekazania pracownikom 10% akcji dużych firm.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA