Prezydent Nawrocki walczy o delegalizację Komunistycznej Partii Polski

skierował do

wniosek dotyczący

Zdaniem prezydenta zarówno jej cele, jak i działalność są niezgodne z konstytucją, nawiązują bowiem do totalitarnych metod i praktyk komunizmu.

Jak przekazała Kancelaria Prezydenta, wniosek dotyczy stwierdzenia niezgodności z Konstytucją RP "

wpisanej do ewidencji partii politycznych partii Komunistyczna Partia Polski z powodu odwoływania się w programowych celach do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu oraz założenia stosowania przemocy w celu zdobycia władzy i wpływu na politykę państwa". 

Nawrocki wnioskuje również o stwierdzenie niezgodności

"przejawiającej się w odwoływaniu się w programowych publikacjach, wypowiedziach i innego rodzaju formach aktywności politycznej do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu oraz prezentowaniu założenia stosowania przemocy w celu zdobycia władzy i wpływu na politykę państwa".

Wniosek Nawrockiego wraz z uzasadnieniem liczy 65 stron i wskazuje na konkretne przykłady działania partii, które mają łamać

"Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania na*izmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa" - brzmi ten fragment ustawy zasadniczej. 

Komunistyczna Partia Polski powstała w

roku, a w swoim statucie nazywa się " partią marksistowsko-leninowską nawiązującą do najlepszych patriotycznych i internacjonalistycznych tradycji polskiego ruchu robotniczego". Jej symbolami jest sierp i młot, czerwony sztandar i hasło "Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się". 

Jak przypomina

, wniosek o delegalizację partii w 2020 roku złożył

ówczesny prokurator generalny i minister sprawiedliwości. 1 października tego roku miał zająć się nim Trybunał Konstytucyjny, ale na posiedzeniu nie stawił się obecny prokurator generalny, minister

, który uznaje obecny TK za nielegalny. W związku z tym zdecydowano o bezterminowym odroczeniu sprawy, co partia uznała za swój sukces.

"Wątpliwe jest, aby obecny minister sprawiedliwości i prokurator generalny nieuznający Trybunału Konstytucyjnego w obecnym składzie, pozytywnie odpowiedział na jego zapytanie. Ponownie wygraliśmy ze Zbigniewem Ziobrą.

" - napisano na Facebooku partii. 

Jak wynika z komunikatu Trybunału Konstytucyjnego, rozpatrzy on wniosek Karola Nawrockiego na posiedzeniu 3 grudnia. 

Zobacz też: