Logo
  • DONALD
  • OKAZAŁO SIĘ, ŻE SPRAWCY ZNISZCZENIA PASIEKI W WILANOWIE TO PARA NASTOLATKÓW, CHCIELI SPRÓBOWAĆ MIODU

Okazało się, że sprawcy zniszczenia pasieki w Wilanowie to para nastolatków, chcieli spróbować miodu

20.04.2024, 15:27
fot. Katarzyna J. Kowalska / Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, Facebook
Kilka dni temu w mediach głośno było o zniszczeniu
pasieki
znajdującej się na terenie
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
. Ktoś za pomocą gaśnicy rozstrzaskał ule, w których mieszkało ponad 20 pszczelich rodzin. W piątek policja poinformowała, że udało się
ustalić sprawców
. To dwoje 13-latków: obywatelka Białorusi i obywatel Ukrainy. Jak tłumaczyli, zniszczyli pasieki, bo "chcieli spróbować miodu bezpośrednio z ula".
O zniszczeniu pasieki Muzeum w Wilanowie informowało we wtorek.
"Mieszkało tu około 20 pszczelich rodzin. Trzech z nich już nie ma. Stan pozostałych będziemy dopiero badać. Osoba lub grupa osób postanowiła zniszczyć pasiekę.
Ktoś za pomocą gaśnic roztrzaskał ule. Wyjął ramki z pszczołami i rozrzucił je po okolicy
. Wystarczyły niska temperatura i ulewa, która w nocy przeszła przez Warszawę, by skutecznie zniszczyć pszczele rodziny. Brakuje nam słów, by opisać to, co zobaczyliśmy rano. Ktoś, kto to zrobił, wiedział po co tu przyszedł i wiedział, co chce osiągnąć - chciał zniszczyć pasiekę" - pisano w poście na Facebooku, który szeroko udostępniano w mediach społecznościowych.
"Dlaczego? Po co? To jest miejsce, gdzie odbywają się zajęcia edukacyjne, kursy pszczelarskie, a miód z pasieki trafiał na warsztaty kulinarne prowadzone w naszym muzeum. Pszczoły mają ogromny wpływ na ekosystem, na nasze życie. Nie jesteśmy w stanie opisać jak wielka szkoda została wyrządzona tym aktem wandalizmu. Sprawę bada policja. Mamy nadzieję, że sprawca lub sprawcy zostaną szybko złapani i surowo ukarani".
W piątek warszawska policja poinformowała, że udało się ustalić sprawców zniszczenia uli. To
dwoje 13-latków: obywatelka Ukrainy i obywatel Białorusi.
Usłyszeli już
zarzuty
 popełnienia czynów karalnych zniszczenia mienia oraz naruszenia przepisu ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o zakazie zabijania zwierząt. Jak podaje policja, nastolatkowie "działali wspólnie i w porozumieniu, a swoje zachowanie tłumaczyli chęcią skosztowania miodu bezpośrednio ze środka uli".
Teraz o ich losie zdecyduje sąd
, który zastosuje odpowiednie środki opiekuńczo-wychowawcze.
- Szkoda, że młodzi ludzie zdecydowali się na taki czyn, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. Warto również zwrócić uwagę na to, że taka sytuacja pokazuje, jak ważne jest edukowanie społeczeństwa na temat ochrony środowiska i zwierząt. Warto zadbać o to, aby takie sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Dzięki błyskawicznej reakcji pracownika muzeum oraz interwencji policjantów, sprawcy zostali wykryci i odpowiedzą za swoje czyny. Teraz należy podjąć odpowiednie kroki i zadbać o to, aby nie powtórzyli takiego zachowania w przyszłości - mówi podkom. Ewa Kołdys.
- Liczymy, że
taka sytuacja będzie przestrogą dla innych
i pokaże, jak ważny jest szacunek do przyrody, zwierząt i będzie przypomnienieo konieczności dbania o nasze środowisko naturalne - dodaje. 
fot. Komenda Rejonowa Policji Warszawa II
Zobacz też: 
 
 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://www.facebook.com/wilanow/posts/pfbid02v7PkYSw1xuq81ZHjrmrhPeGHMR5dnscjm2hZZUwWetGES11bwsoJk2yXTyciJVuFl?ref=embed_posthttps://www.facebook.com/wilanow/posts/pfbid02v7PkYSw1xuq81ZHjrmrhPeGHMR5dnscjm2hZZUwWetGES11bwsoJk2yXTyciJVuFl?ref=embed_post
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA