
fot. Facebook @miastojestnasze / East News
Na fali komentarzy dotyczących afery mieszkaniowej Karola Nawrockiego
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze
próbuje zwrócić uwagę na w
yprzedawanie mieszkań komunalnych w Warszawie
. Organizacja krytykuje decyzję
Rafała Trzaskowskiego
o sprzedaży zabytkowej, komunalnej kamienicy przy Marszałkowskiej 66.
Kamienica przy Marszałkowskiej 66 to budynek z końca XIX wieku, przebudowany po wojnie. Pod koniec w 2019 roku została wpisana na listę zabytków, co teoretycznie oznacza, że nie można jej zburzyć. Obecnie pozostaje pusta ze względu na zły stan techniczny. W kwietniu poinformowano, że
42 mieszkania w kamienicy zostały wystawione na sprzedaż. Cena wywoławcza to 31 mln zł.
Sprzedaż kamienicy od dawna budzi kontrowersje m.in. w warszawskiej radzie miasta. Radni KO uważają, że miasta nie stać na remont budynku, którego koszt szacowany jest na od 50 do 80 mln zł. Radni PiS oraz klubu Lewica-Miasto Jest Nasze chcieli natomiast, aby w kamienicy
przywrócić mieszkania komunalne
. Rzecznik dzielnicy Śródmieście w rozmowie z
Gazetą Wyborczą
tłumaczył natomiast, że konserwator zabytków, godząc się na sprzedaż kamienicy, nakazał przywrócenie oryginalnego układu mieszkań. Oznacza to, że lokale mają mieć ponad 100 metrów, więc - jak wyjaśniał rzecznik - "nie sprawdzałyby się jako mieszkania komunalne".
Miasto Jest Nasze uważa jednak, że
Warszawa nie powinna sprzedawać kamienicy
.
"Warszawa ma 30 miliardów budżetu, stać nas na to żeby odremontować i pińcet takich kamienic. A w Śródmieściu akurat dramatycznie ubywa mieszkańców, a są za to wolne miejsca w przedszkolach. Sprzedanie tej kamienicy to więcej najmu krótkoterminowego, to pewne jak amen w pacierzu" - uważa Jan Mencwel, radny Miasto Jest Nasze.
MJN krytykuje też to, że decyzję w tej sprawie podjął samodzielnie Rafał Trzaskowski.
"Skoro przy okazji afery z Nawrockim cała Polska nagle zorientowała się, że wykup mieszkań komunalnych to patologia, to
czas przyjrzeć się temu, co robi prezydent Trzaskowski.
Bez jakiejkolwiek konsultacji z Radą Warszawy postanowił sprzedać całą komunalną kamienicę przy Marszałkowskiej 66 - w ścisłym centrum miasta! W Warszawie liczba mieszkań komunalnych od lat drastycznie spada. Zamiast je remontować i przywracać do użytku, miasto po cichu się ich pozbywa. Marszałkowska 66 to budynek z potencjałem - mógłby dać dach nad głową wielu rodzinom" - pisze MJN.
"To pierwsza cała kamienica, którą Trzaskowski postanowił sprzedać - i to w trakcie kampanii wyborczej. Cena wywoławcza to 30 mln zł, a koszt remontu szacowany jest na 50 mln. Tymczasem kara za zniszczenie zabytku to zaledwie 25% ceny udziałów, czyli ledwie 780 tys. zł - nie odstraszy to potencjalnych inwestorów nastawionych na zysk. Sytuacja finansowa miasta jest dobra,
nie musimy wyzbywać się majątku publicznego
. Dziwi więc nagłość decyzji, zwłaszcza że wiemy, iż ratusz przygotowuje kolejne tego typu sprzedaże. A co najgorsze - nie ma gwarancji, że środki ze sprzedaży zostaną przeznaczone na cele mieszkaniowe, tak jak wcześniej nie było ich z gruntów".
"Miasto Jest Nasze od lat apeluje: STOP wyprzedaży mieszkań komunalnych. Potrzebujemy uczciwej, sprawiedliwej polityki mieszkaniowej, nie decyzji podejmowanych zza biurka, bez dialogu z mieszkańcami i radnymi".