Strajk pracowników LOT-u trwa od kilku dni.
Media nie pisały o nim do dziś
chyba z uwagi na ciszę wyborczą. A
sytuacja zmienia się z godziny na godzinę
.
Dziś prezes spółki,
Rafał Milczarski
zwolnił dyscyplinarnie 67 strajkujących za pośrednictwem maila.
Jak udało nam się dowiedzieć, prezesa wezwał dziś "w trybie pilnym" premier
Mateusz Morawiecki
. Od tej rozmowy może dużo zależeć.
Tymczasem związkowcy za pośrednictwem Facebooka poinformowali o kolejnej sytuacji z udziałem prezesa Milczarskiego, po której
pilot odmówił lotu do Toronto
. Lot został odwołany.
Mimo trudności, które spotykają pasażerów odwołanych lotów, solidaryzują się oni z uczestnikami strajku.
"Jestem wsrod pasazerow tego lotu czekajacych na przebookowanie, jest spokojnie, przeczytalam post na glos i ludzie pokiwali glowami.
Zaloga rozdaje wode i kanapki. Jest solidarnosc
" - czytamy na Facebooku jednej z pasażerek.