Logo
  • DONALD
  • ROZMAWIAMY Z BARTŁOMIEJEM ORŁEM O PROGRAMIE CZYSTE POWIETRZE, ZIELONYM ŁADZIE I JAK TO BĘDZIE

Rozmawiamy z Bartłomiejem Orłem o programie Czyste Powietrze, Zielonym Ładzie i jak to będzie

01.08.2025, 11:00
Bartłomiej Orzeł
to ekonomista, przedsiębiorca, były doradca, a potem pełnomocnik premiera. Przeszedł antysmogową drogę od strony społecznej do administracji publicznej i z powrotem. Wierzy w Polskę ze sprawiedliwą, rozwiniętą i innowacyjną gospodarką. Prywatnie kociarz, słuchacz muzyki z lat 70. i 80., fan
Gwiezdnych Wojen
,
Indiany Jonesa
i
Powrotu do Przyszłości.
donald.pl: Niech pan sobie wyobrazi: są nowe wybory, PiS wraca do władzy, premierem zostaje Mateusz Morawiecki. Dzwoni do pana i prosi: wróć. Daj trzy warunki, ja je spełnię, tylko wróć i dokończ robotę.
Bartłomiej Orzeł: Ale program Czyste Powietrze czy szerzej, transformację?
donald.pl: Transformację, bo Czystego Powietrza chyba się nie da? Dziś kojarzy się ze starym domem na wsi, obitym styropianem i z pompą ciepła. Czy też uważa pan, że to do obrony?
Bartłomiej Orzeł: W większości wypadków nie do obrony. Konstrukcja programu sprawiła, że dobrze wyszło na tym sporo cwaniaków żerujących na biednych ludziach.
donald.pl: A jak to się stało?
Bartłomiej Orzeł: Opisując mechanizm: wpadali do wsi, brali na celownik najgorszy dom, wciskali zwykłą akwizytorską papkę i sprzedawali takim osobom produkt typu pompa ciepła, który absolutnie się do tego nie nadawał. Nikt tam sobie nie zawracał głowy takimi rzeczami jak dobór urządzenia - chodziło o wyciśnięcie wyników sprzedażowych. Jest część domów, których nie należy modernizować - ocena stanu technicznego powinna być po stronie gminy. Jeśli się nie opłaca, to dajemy takiej osobie wsparcie na zakup paliwa lub proponujemy mieszkanie zastępcze. Tak to powinno wyglądać w idealnym świecie. Jeśli chodzi o wizerunek "Czystego Powietrza" to został bardzo mocno nadszarpnięty, nie wiem czy uda się kiedykolwiek to odrobić. Tu trzeba poważnych badań marketingowych. Z Zielonym Ładem z kolei jest tak, że samo hasło na pewno zbankrutowało i brnięcie w niego nie ma żadnego sensu, ale poparcie dla poszczególnych polityk na niego różni się.
donald.pl: Wiemy, że łatwo krytykować po fakcie, ale czy tych cwaniaczków żerujących na starszych osobach i innych problemów nie dało się przewidzieć?
Bartłomiej Orzeł: Oczywiście, że się dało. Ja mówiłem o tym już w momencie wprowadzania prefinansowania, chociaż - muszę przyznać - spodziewałem się bardziej wyrafinowanych metod oszustw i żerowania. Wiem też, że już w trakcie tego procederu, co najmniej od 2023 roku, zgłaszała to strona społeczna, strona branżowa, ekodoradcy i opiekunowie z gmin, ale także Wojewódzki Fundusz z Torunia, który wysłał w tej sprawie oficjalne pismo w marcu 2024 roku.
donald.pl: Ok, czyli to wyglądało źle na etapie projektowania?
Bartłomiej Orzeł: Tak samo dało się przewidzieć skutki Kredytu 2%, a mimo to została podjęta decyzja o jego forsowaniu.
donald.pl: A co z tymi zgłaszanymi nieprawidłowościami?
Bartłomiej Orzeł: Pani Minister Moskwa w lipcu 2022 roku była tak przekonana o genialności tego rozwiązania, że każdy kto przeciw, ten wróg. A nowa ekipa nie podjęła tego tematu z nieznanego mi powodu, mimo że został jej łopatologicznie wyjaśniony.
donald.pl: A coś poszło dobrze? Albo lepiej niż się pan spodziewał?
Bartłomiej Orzeł: W programie Czyste Powietrze? Nie, to absolutny dramat.
donald.pl: Wróćmy do pytania: ponownie rządzi PiS, premierem jest Mateusz Morawiecki i proponuje panu dokończenie sprawy. Jakie warunki musiałby spełnić?
Bartłomiej Orzeł: Trzeba założyć, że w tym political-fiction jest samodzielna większość. Polityczne warunki: Po pierwsze, pełna kontrola nad kwestiami związanymi z procesem transformacji, również międzyresortowo i międzyurzędowo. Po drugie, dobór własnych współpracowników w ramach działań urzędniczych. I po trzecie: jeśli transformacja w Polsce ma się udać, to kontrola nad spółkami energetycznymi, które wyznaczają ślad transformacji. Jeśli chodzi o Czyste Powietrze, to na dzisiaj trzeba tam dużych zmian. Po lipcu 2022 roku zaszły zmiany, które wydrenowały budżet programu na miliardy złotych. Wprowadzono prefinansowanie, które w połączeniu z dotacją na poziomie 100% wydrenowała budżet programu, a zgodnie z prawem uciekły miliardy złotych. Mamy zatory płatnicze, które są tego efektem.
donald.pl: Wie pan jakie są opinie o Czystym Powietrzu. Coś znacznie większego, unijny Zielony Ład, też nie ma najlepszego PR-u. Widzi pan jakies powody do optymizmu?
Bartłomiej Orzeł: Z badań think-tanku Project Tempo, z którym współpracuję, wynika, że Polacy chcą utrzymania wzrostu gospodarczego przed transformacją i walką ze zmianami klimatycznymi oraz bezpieczeństwa energetycznego. Ani jedno, ani drugie nie dziwi. W obu tych obszarach symptomy do optymizmu są. Po pierwsze - nie widzę szansy dla zatrzymania wzrostu PKB w Polsce. Pytanie tylko, jaki przyjmiemy model rozwojowy, bo póki co zwyczajnie go nie mamy, i jak będziemy ten wzrost dystrybuować. Nie mamy aktywnej polityki przemysłowej, a wiele branż na to czeka. Podam przykład - polscy producenci pomp ciepła czekają na program rozwojowy, który leży od lat w NCBiR. W ten sposób tracimy szanse rozwojowe i znowu nie złapiemy się na pociąg gospodarczy. Nie wiemy, jak skalować biznes z małego na średni, a ze średniego w transnarodowe korporacje.
donald.pl: A po drugie?
Bartłomiej Orzeł: Po drugie, są rzeczy, które w tym aspekcie nas łączą. Mówię tu o energetyce jądrowej, która jest zapewnieniem naszego bezpieczeństwa energetycznego i jednym z elementów transformacji. I z tym zgadza się cała scena strony politycznej od głębokiej lewicy do skrajnej prawicy, w zasadzie z wyłączeniem Zielonych.
donald.pl: A jest coś, co ceni pan w Zielonym Ładzie?
Bartłomiej Orzeł: Niektóre, ale chciałbym podkreślić wyraźnie, że niektóre, aspekty Zielonego Ładu ja bym też postrzegał jako szansę rozwojową. Polscy producenci materiałów budowlanych i urządzeń grzewczych mogą bardzo mocno się rozwinąć również na dostarczaniu produktów na Zachód. Nie bez powodu jesteśmy np. liderem eksportu stolarki okiennej. Brakuje jednak skonkretyzowania polityk w tym zakresie. Stąd też w mojej ocenie niezbędne jest połączenie instytucji rozwojowych w jedno, dlatego wcześniej o tym mówiłem.
donald.pl: Aaaaale?
Bartłomiej Orzeł: Ale martwi mnie ślepe dążenie instytucji europejskich do niektórych celów i rozwiązań. ETS2, który obejmie ogrzewnictwo indywidualne i transport, będzie miał w mojej ocenie fatalne skutki finansowe dla gospodarstw domowych i samorządów, co w konsekwencji zwyczajnie spowolni te wszystkie procesy. Mamy jeszcze 1,5 roku na wycofanie się z tego i powinniśmy w mojej ocenie to zrobić. Podsumowując i zostając w retoryce budowlanej – są fundamenty do optymizmu, pytanie w jaki sposób zbudujemy ściany i dach.
donald.pl: Ok. A co się według pana wydarzy niezależnie od tego, czy będzie rządziło PiS, KO albo inne konfiguracje? Co wydarzy się i tak, choćby z powodu tego, że jesteśmy w UE?
Bartłomiej Orzeł: Geogospodarczo na pewno wydarzy się presja ze strony Chin. Tracimy jako Europa pozycję globalną, którą powoli Chiny starają się przejąć - np. poprzez ponoszenie ryzyka inwestycji w Afryce. Na pewno będzie się toczyć dalej transformacja w Polsce. Z systemu ETS, co niektórzy postulują, nie da się wyjść inaczej niż przez Polexit. A słyszałem już naprawdę o opiniach zlecanych przez środowiska, które wyjścia z UE nie wykluczają. Mamy przy tym drogi węgiel, przestarzałe moce wytwórcze w węglu, które zwyczajnie nie wytrzymają fizycznie, a część już powinna być odstawiona. Ta transformacja pewnie będzie prowadzić przez gaz i atom.
donald.pl: A lokalnie? U nas na polskim podwórku?
Bartłomiej Orzeł: Wyludnianie się i wymieranie mniejszych ośrodków, ciążenie demograficzne i gospodarcze w kierunku Warszawy, Krakowa, Poznania czy Górnego Śląska. Tym procesem trzeba zarządzić, bo w mojej ocenie odwrócić się go nie da. Do tego dochodzą pomniejsze, żeby nie powiedzieć lokalne, kwestie związane np. z wodą pitną, o którą będzie coraz trudniej.
donald.pl: Jest pan ekonomistą, ale wykształcenie zbierał pan w różnych miejscach, ma pan pojęcie nawet o rolnictwie. Czy po tych doświadczeniach z polityką i wdrażaniem programu myśli pan coś, czego nie myślał pan wcześniej?
Bartłomiej Orzeł: Oczywiście, nawet kiedyś o tym pisałem publicznie. Uważam, że każdy, kto postuluje programy gospodarcze czy społeczne, powinien przejść przez administrację i to na minimum rok. To otwiera oczy na bardzo wiele rzeczy, których z zewnątrz się nie widzi. I to niestety raczej negatywnych, które są realnymi barierami dla konceptów i pomysłów. Nie chodzi o zniechęcanie do zmian i reform, ale zrozumienie przeszkód, z którymi trzeba będzie się zderzyć. A jeśli chodzi o coś, czego nie widziałem z pozycji wykształcenia ekonomicznego, to jest mnóstwo takich rzeczy. W ogóle wykształcenie ekonomiczne, chociaż jest potrzebne w zarządzaniu gospodarką, daje bardzo wąskie spojrzenie na wiele spraw i trochę się nie dziwię, że ogólnie ludzie mają o ekonomistach złe zdanie. To często wróżbiarstwo ze szklanej kuli, poparte do tego pseudotwierdzeniami o prawach ekonomicznych jako prawach fizyki, w dodatku pomijające konteksty kulturowe czy społeczne.
donald.pl: To zależy, wiele osób chyba wciąż uważa, że ekonomia to nauka ścisła. Bo jest dużo cyfr, są wzory i wykresy.
Bartłomiej Orzeł: No niestety :)
donald.pl To poprosimy jeszcze o polecajki kulturalne. Co sam pan ogląda, czyta, gra albo słucha?
Bartłomiej Orzeł: Z branżowych polecam czytać i obserwować wszystkich z Polskiej Sieci Ekonomii, Huberta Stojanowskiego (przyłożył mi pięść do brody, że mam to powiedzieć) i memy Fiata Moneya oraz Geoekonomię Krzyśka Mazura. Prywatnie podcast Powojnie i Dwie Lewe Ręce. A ponad wszystko słuchanie, oglądanie i czytanie spoza swojej bańki. Jesteś prawakiem - raz na jakiś czas coś lewackiego ci nie zaszkodzi. Jesteś lewakiem - posłuchaj czasem czegoś prawackiego. Z gierek to Indiana Jones jest top, polecam serdecznie.
donald.pl: A sam jakby pan siebie określił?
Bartłomiej Orzeł: To może ja opowiem żart o psie spawaczu.
donald.pl: Również dziękujemy za rozmowę.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA