
fot. KPP w Opolu Lubuskim
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubuskim
poinformowali o sytuacji, do której doszło w czwartek. Funkcjonariusze z opolskiej drogówki zostali zadysponowani przez dyżurnego do miejscowości Wola Rudzka. Tam według zgłoszenia droga poruszać miał się
samochód osobowy Land Rover, którego kierowca nie trzymał prawidłowego toru jazdy
.
Policjanci gdy dojechali na wskazane miejsce zastali kierowcę, który miał
zatrzymać samochód na środku drogi
. Auto znajdowało się
częściowo na przeciwległym pasie ruchu
. Funkcjonariusze przypuszczali, że kierowca
zasnął lub też zasłabł
.
Policjanci próbowali zwrócić uwagę kierowcy pukaniem i wołaniem. Ostatecznie nie przyniosło to efektu. W związku z tym funkcjonariusze podjęli decyzję o
wybiciu bocznej szyby w pojeździe
, aby sprawdzić, czy mężczyźnie nic się nie stało.
Po otwarciu drzwi samochodu funkcjonariusze wyczuli od
mężczyzny silną won alkoholu
. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zbadała mężczyznę, stwierdzając jedynie upojenie alkoholowe.
Badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało o 46-letniego kierowcy
2,5 promila alkoholu
.
Jak przekazała policja, mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem, znajdując się pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 3 lata pozbawienia wolności, wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 zł.