
fot. Facebook @VilledeLaCiotat
Sieć obiegły zdjęcia z małego miasta we Francji, gdzie 38-letnia kobieta
wjechała samochodem do basenu na krytej pływalni.
Z relacji lokalnych mediów wynika, że kierująca autem prawdopodobnie pomyliła gaz z hamulcem.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek wieczorem w
La Ciotat
na południu Francji na basenie im. Jeana Boiteux. 38-latka, która podróżowała z
5-letnią córką
podczas manewrów na parkingu
nagle przyspieszyła,
staranowała ogrodzenie oraz szybę, po czym wjechała do basenu
, w którym przebywało około 20 osób.
Z relacji lokalnych mediów wynika, że 38-latka po prostu pomyliła pedały i
zamiast hamulca nacisnęła gaz
. Zarówno ją, jak i jej córkę, szybko wyciągnęli z samochodu ratownicy. Nie ucierpiał też nikt z pływających w basenie. Niewielkich obrażeń miała doznać jedna osoba, która skaleczyła się w wyniku rozbicia szyby.
"W wyniku nieprawidłowego manewru pojazd, którym podróżowali dorosły i dziecko, uderzył w ogrodzenie, a następnie w przeszkloną ścianę pływalni, po czym wpadł do basenu. Dzięki szybkiej interwencji dwóch ratowników oraz jednej osoby postronnej udało się wydobyć pasażerów z pojazdu.
Nie ma osób poszkodowanych
" - podały władze miasta w oficjalnym komunikacie.
"Na miejsce natychmiast przybyły służby ratownicze, a także policja państwowa i miejska, aby zabezpieczyć teren. Miasto musi teraz przeprowadzić akcję wydobycia pojazdu. Z powodu poważnych zniszczeń
pływalnia pozostanie zamknięta przez najbliższe tygodnie
" - dodano.