Wczoraj
Singapur
ponownie wprowadził
restrykcje związane z pandemią koronawirusa.
Sytuacja ta wywołała panikę w społeczeństwie. Mieszkańcy Sigapuru natychmiast
rzucili się do sklepów
, by zaopatrzyć się w produkty pierwszej potrzeby. Spowodowało to piętrzące się kolejki w sklepach.
Minister handlu, a także właściciele sklepów natychmiast wydali oświadczenia, w którym apelowali do Singapurczyków o zdrowy rozsądek. Poinformowano, że sklepu z produktami spożywczymi nie zostaną zamknięte.
Podobna sytuacja miała miejsce w Singapurze rok temu
, kiedy również władze zdecydowały wprowadzić się restrykcje związane z pandemią. Wówczas do sieci wyciekło nagranie ze spotkania
Chan Chun Sing z biznesmenami. Podczas niego minister handlu stwierdza, że Singapurczycy, którzy w panice wykupują towary ze sklepowych półek,
zachowują się jak idioci.