
fot. East News / BBC
Wczoraj doszło do
poważnego spięcia
pomiędzy prezydentem USA
Donaldem Trumpem
a biznesmenem
Elonem Muskiem
. Ten drugi skrytykował przepisy, które forsuje amerykański prezydent.
Reakcja Muska nie spodobała się Donaldowi Trumpowi, który stwierdził, że miliarder oszalał. Musk w odpowiedzi napisał, że Trump miał powiązania z Jefreyem Epsteinem i znajduje się na słynnej liście zmarłego bogacza. Amerykański prezydent z kolei stwierdził, że najlepszą metodą na oszczędności w budżecie byłoby anulowanie kontraktów rządowych z firmami należącymi do Muska.
Po wymianie jeszcze kilku wpisów dyskusja zakończyła się. Pojawiły się też doniesienia, że zarówno Trump, jak i Musk będą chcieli dojść do porozumienia:
Teraz okazuje się jednak, że
Donald Trump nie jest zainteresowany załagodzeniem konfliktu z Elonem Muskiem
. Reuters, powołując się na jednego z urzędników Białego Domu, przekazał, że
do rozmowy pomiędzy Trumpem a Muskiem nie dojdzie
. Wcześniej pojawiały się sugestie, że planowana jest rozmowa telefoniczna.
Podobne informacje przekazał kanał ABC News, który rozmawiał z prezydentem Donaldem Trumpem. Prezydent zapytany o rozmowę z Muskiem, zapytał dziennikarza, czy "ma na myśli rozmowę z człowiekiem, który
stracił rozum
".
Dodał, że "nie jest szczególnie" zainteresowany rozmową z nim w tej chwili. ABC twierdzi, że Musk chciał porozmawiać z Trumpem, ale prezydent nie był gotowy do rozmowy z miliarderem. CBS wskazuje, że do zakończenia konfliktu jest jeszcze długa droga, a Donald Trump
rozważa sprzedaż swojej Tesli
.