Inflacja ani nie zwolniła, ani się nie ustabilizowała, przebiła 16% i chyba ma ochotę na więcej

podał wstępne dane dotyczące

. Okazuje się, że odnotowaliśmy jej

choć szacunki ekspertów przewidywały jej spadek w zestawieniu rok do roku.

szacowali, że znajdzie się ona na poziomie

w porównaniu do 15,6 procent w lipcu.

Według danych GUS inflacja w sierpniu

, a więc po raz pierwszy od 1997 roku przekroczyła granicę 16 procent.

Ze wstępnych danych urzędu wynika, że żywność i napoje bezalkoholowe w sierpniu podrożały o 17,4 procent rok do roku. Z kolei

, a ceny paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 23,3 procent

W sierpniu br. w porównaniu do lipca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,8 procent.

Ekonomiści Banku Pekao napisali na Twitterze, że dane podane przez GUS, dotyczące sierpniowej inflacji są ogromnym

:

Podobne zdanie mają także ekonomiści mBanku:

Eksperci z ING Banku Śląskiego uważają, że nowe dane wskazują, że z

Polski Instytut Ekonomiczny analizując dane GUS, zwraca uwagę na rosnące ceny energii:

"Coraz szybciej rosną ceny energii. Rośnie też inflacja bazowa - w sierpniu wyniosła 9,8 procent. Równocześnie taniej tankujemy na stacjach benzynowych" - piszą przedstawiciele PIE.

W ich ocenie czwarty kwartał br. przyniesie niewielkie spadki inflacji:

"W grudniu wzrost cen wyniesie ok. 14,5 procent. To efekt tańszych cen paliw. Przedsiębiorstwa dalej podwyższać będą ceny w związku z rosnącymi kosztami energii elektrycznej. Mocno zdrożeją również rachunki za ogrzewanie" - prognozuje Instytut.

Prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że inflacja w okolice 15,5-16 procet powróci w pierwszym kwartale 2023 roku:

"Będzie to efekt podwyżek cen energii elektrycznej oraz gazu. Inflacja bazowa dalej pozostanie wysoka z uwagi na rosnące koszty firm. Dopiero w czerwcu inflacja spadnie poniżej 10 procent, a w całym 2023 r. wyniesie około 9,5 procent" - napisano.