Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez UCE Research i Grupę Blix, większość Polaków zamierza
 ograniczyć w tym roku wydatki związane z Wielkanocą
. 64% badanych przyznaje, że w porównaniu do zeszłego roku, będzie chciało wydać mniej pieniędzy.
36,9 respondentów 
nie zamierza przekroczyć kwoty 200 zł 
na osobę, 25,8% planuje wydać między 200 a 300 zł, a 12,2% na zakupy świąteczne przeznaczy między 300 a 400 zł. 8,4% badanych przewiduje, że wyda od 400 do 500 zł, a 5% deklaruje wydatki powyżej 500 zł. 
Eksperci podkreślają, że liczba osób, które planują ograniczać wydatki, rośnie. W zeszłym roku było to 51% badanych.
- Widać wyraźnie, że
 Polacy chcą jak najoszczędniej 
nabyć produkty potrzebne do przygotowania tradycyjnych potraw wielkanocnych - mówi Damian Tarnawski, analityk UCE Research. 
Krzysztof Łuczak z Grupy Blix wskazuje natomiast, że Polacy przeważnie kupują na święta znacznie więcej jedzenia, niż są w stanie zjeść. Dążenie do ograniczenia wydatków może więc przełożyć się na to, że zmarnuje się mniej jedzenia. 
- Zmniejszenie grupy osób, które nie zamierzają ograniczać wydatków, świadczy o tym, że coraz większy odsetek Polaków chce robić zakupy w racjonalny i przemyślany sposób.
 W tym roku święta będą się odbywać w cieniu trwającej wojny 
i przez to mogą też być mniej wystawne niż w poprzednich latach.
Zaznacza jednak, że na kluczową motywacją do ograniczania wydatków dla wielu Polaków jest 
wysoka inflacja i wzrost cen żywności
. 
- Polacy doskonale wiedzą o tym, że Ukraina była dużym eksporterem żywności i przez trwający konflikt ceny produktów spożywczych będą mocno rosnąć w najbliższym czasie - mówi Krzysztof Łuczak.