Ogórek grozi pozwem twórcy Soku z Buraka za zmyślony cytat o traumie księży w czasie seksu z dzieckiem

opublikowało dziś zapis rozmów

, twórcą popularnego fanpage'a

. Z rozmów, które wyglądają jak konwersacja przez komunikator internetowy, wynika, że Giertych miał wpływ na treści publikowane przez Sok z Buraka. 

"To właśnie Roman Giertych, za pomocą Soku z Buraka

. Mariusz Kozak-Zagozda pomagał mu w autopromocji politycznej przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r., lansowaniu zaprzyjaźnionych z Giertychem polityków, a nawet organizował dla niego i

byłego premiera do warszawskiej prokuratury" - pisze TVP. 

Zarówno Roman Giertych, jak i Kozak-Zagozda

. Nie wiadomo, jak Telewizja Polska pozyskała opublikowane materiały. 

"Chciałem serdecznie podziękować panu Pereirze.

, ale wiedzieć, a otrzymać dowody, to zupełnie inna sprawa" - pisze Giertych na Twitterze. 

- Publikowanie nielegalnych podsłuchów adwokata ze swoim klientem jest po pierwsze przestępstwem, po drugie narusza moje dobra osobiste. Skończy się to pozwem - mówi w rozmowie z Interią. 

Do rozmów Giertycha z Kozakiem-Zagozdą odniosła się też na antenie TVP Info

Prezenterka TVP

. 

-  Właśnie się przyznałeś, właśnie pojawiły się taśmy na portalu tvp.info, i ten cytat, który dwa lata temu zmyśliłeś i twierdziłeś, że to są moje słowa... 

. Sam przyznałeś w tych wypowiedziach, że te wypowiedzi trafiają do ponad 3,5 mln użytkowniku,

- powiedziała.

Chodzi o 

i jej 

dotyczącą pedofilii w Kościele. Na obrazku pojawił się napis: 

Grafika zniknęła z Soku z Buraka po tym, jak Ogórek zgłosiła ją jako fake news. Nie wiadomo też, czy Sok z Buraka był twórcą grafiki, czy tylko podał ją dalej.

- Marzę, żeby w mediach internetowych tropiono z pełną bezwzględnością ludzi,

. Kiedy ktoś ma duży zasięg zaczyna się spirala; dostajesz życzenia śmierci - mówiła dziś Ogórek na antenie TVP. 

- Wszystko wskazuje na to, że tutaj jest pełne porozumienie z mecenasem Romanem Giertychem. 

Zobacz też: