Logo
  • DONALD
  • TUSK WZYWA DO WSPÓŁPRACY RZĄDU I OPOZYCJI WOBEC BZDUR PUTINA O WSPÓŁPRACY POLAKÓW Z HITLEREM

Tusk wzywa do współpracy rządu i opozycji wobec bzdur Putina o współpracy Polaków z Hitlerem

29.12.2019, 18:15
Prezydent Rosji Władimir Putin
w ostatnich dniach
stwierdził, że przyczyną II wojny światowej
 nie był pakt Ribbentrop-Mołotow, a
pakt monachijski z 1938 roku.
Według niego we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
Putin podczas spotkania z kierownictwem rosyjskiego MON 
nazwał także przedwojennego polskiego ambasadora w Berlinie Józefa Lipskiego "bydlakiem i antysemicką świnią".
Słowa prezydenta Rosji wywołały oburzenie. W piątek polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało w tej sprawie ambasadora Rosji w Warszawie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat:
"
Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej
, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń. Nawiązują one do propagandowego przekazu z czasów totalitaryzmu stalinowskiego, który potępił przecież już nawet sowiecki przywódca Nikita Chruszczow" - oświadczyło MSZ.
"Słowa prezydenta Federacji Rosyjskiej
są zaprzepaszczeniem wspólnej pracy polskich i rosyjskich ekspertów,
ale także dorobku jego poprzedników - Michaiła Gorbaczowa i Borysa Jelcyna, którzy mimo trudności starali się szukać drogi prawdy i pojednania w stosunkach polsko-rosyjskich" - dodano.
Sprawę
skomentował na Twitterze Donald Tusk
, który wzywa o wspólne stanowisko polskich władz i opozycji na "bezczelne kłamstwa Putina":
Premier
Mateusz Morawiecki
odpowiedział Władimir Putinowi w oświadczeniu:
"Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie.
Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami. I to presję nie na historycznej, a na jak najbardziej współczesnej scenie geopolitycznej" - napisał w niedzielnym oświadczeniu szef polskiego rządu.
"Słowa Prezydenta Putina traktuję jako
próbę ukrycia tych problemów.
Rosyjski przywódca doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zarzuty nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - i że w Polsce nie ma pomników Hitlera ani Stalina. Takie pomniki były na naszej ziemi wyłącznie wtedy, gdy stawiali je agresorzy i zbrodniarze - III Rzesza hitlerowska i Rosja sowiecka" - oświadczył premier. 
Szef gabinetu prezydenta RP
Krzysztof Szczerski
poinformował, że
oświadczenie
premiera Morawieckiego było
konsultowane z prezydentem
i jego doradcami z Narodowej Rady Rozwoju.
- Zobaczymy, jaka będzie reakcja Rosji na to oświadczenie. Na razie nie nadajemy temu kłamstwu rosyjskiemu najwyższej politycznej rangi - zaznaczył Szczerski.
-
Jest możliwe, że w dalszym kroku prezydent, czyli głowa polskiego państwa, zabierze głos.
Mamy jednak nadzieję, że sprawa ze strony rosyjskiej zostanie zreinterpretowana i nie będzie konieczności, by przeszła ona na ten poziom - powiedział Szczerski.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA