Upubliczniono kalendarz Epsteina, okazuje się, że znał "wszystkich", nawet po skazaniu spotykał się z elitami

The Wall Street Journal ujawnił dziś dane pochodzące m.in. z 

. Wynika z nich, że milioner skazany za pedofilię i oskarżany o szereg innych przestępstw na tle seksualnym, miał spotykać się z wieloma

, m.in. przyszłym szefem CIA czy doradczynią Baracka Obamy.

Przypomnijmy, że Epstein zmarł w 2019 roku w nowojorskim areszcie, gdzie oczekiwał na proces związany m.in. z oskarżeniami o nakłanianie do prostytucji, wykorzystywanie seksualne nieletnich i handel kobietami, również nieletnimi, w celach seksualnych. Według oficjalnych ustaleń popełnił samobójstwo. Po jego śmierci na jaw wyszło wiele faktów związanych z organizowaną przez niego siatką pedofilską. Ujawniono m.in. że na należącą do niego wyspę Little St. James, nazwaną później "wyspą pedofila" odwiedzali m.in. Bill Clinton czy Al Gore.

Sprawy związane z działaniami Epsteina wciąż toczą się w sądach. Niedawno za pomoc w wykorzystywaniu seksualnym nastolatek

jego współpracowniczkę

. 

Tymczasem, jak podaje The Wall Street Journal, Epstein

. Co istotne, wszystkie zaplanowane spotkania miały odbywać się już

.

Pierwsze oskarżenia wobec miliardera, obejmujące również nakłanianie nieletnich do prostytucji, pojawiły się bowiem w 2005 roku. Śledztwo wykazało wówczas, że Epstein nagrywał nieletnie dziewczyny kamerami. Choć FBI potwierdziło wtedy wiarygodność 40 zeznań dotyczących nieletnich, a dziennikarze pisali nawet o 80 przypadkach, Epsteinowi udało się uzyskać jednak ugodę, wskutek której w 2018 roku został skazany na

. Mógł jednak codziennie wychodzić z niego do swojego biura w Palm Beach, gdzie dalej wykorzystywał młode dziewczyny. 

Według The Wall Street Journal nawet po wyroku w kalendarzu Epsteina nie brakowało spotkań z wysoko postawionymi osobami. Dziennik zaznacza, że nie udało się zweryfikować, czy do wszystkich tych spotkań faktycznie dochodziło. W kalendarzu nie zaznaczono również, jaki był ich cel. Dokumenty, które przeanalizował WSJ obejmują

i nie były wcześniej analizowane. Żadne z nazwisk, o których pisze dziennik, nie pojawiało się we wcześniejszych publikacjach, nie było ich np. na liście pasażerów prywatnego odrzutowca Epsteina. 

Epstein miał trzykrotnie widzieć się m.in. z

, obecnym szefem CIA. Do spotkań miało dojść w 2014 roku, gdy Burns był zastępcą sekretarza stanu, najpierw w Waszyngtonie, a następnie w mieszkaniu Epsteina na Manhattanie. Rzeczniczka CIA Tammy Kupperman Thorp przekazała The Wall Street Journal, że faktycznie Burns widział się z Epsteinem "około dekady temu", gdy "przygotowywał się do odejścia z sektora rządowego".

"Dyrektor nic o nim nie wiedział, poza tym, że został przedstawiony jako ekspert w sektorze usług finansowych i oferował ogólne porady dotyczące przejścia do sektora prywatnego" - zaznaczyła.

Kolejną postacią, która widnieje w kalendarzu i dokumentach Epsteina, jest 

, doradczyni Baracka Obamy w Białym Domu, która później została jedną z czołowych prawniczek w Goldman Sachs Group. Miała ona spotykać się z miliarderem dziesiątki razy już po zakończeniu współpracy z Obamą. Według danych WSJ w kalendarzu Epsteina można znaleźć zapiski, że Ruemmler miała w 2017 roku odwiedzić jego prywatną wyspę na Karaibach. 

Rzecznik Goldman Sachs Group przekazał, że Ruemmler utrzymywała z Epsteinem "relacje zawodowe" związane z jej stanowiskiem w firmie prawniczej Latham & Watkins LLP i "nie podróżowała z nim". Epstein nie był jednak klientem jej firmy. 

Poza tym w kalendarzu i mailach Epsteina pojawiają się wzmianki o spotkaniu z

, rektorem Bard College oraz kolacji z naukowcem i działaczem politycznym

, która miała odbyć się w mieszkaniu Epsteina na Manhattanie w 2015 roku. Botstein w komunikacie przekazanym WSJ stwierdza, że chciał nakłonić Epsteina do przekazania darowizny na rzecz jego szkoły. Chomsky przekazał z kolei, że omawiał z miliarderem "tematy polityczne i akademickie".

The Wall Street Journal zauważa, że mimo "złej prasy" "dni Epsteina były wypełnione od rana do wieczora spotkaniami z wybitnymi osobistościami": 

"Były kolacje w nowojorskich restauracjach, spotkania w luksusowych hotelach i spotkania w biurach znanych firm prawniczych. Wiele spotkań odbywało się w kamienicy Epsteina na Manhattanie. Z dokumentów wynika, że

. Zgodnie z dokumentami prosił, aby podczas spotkania z Ruemmler pod ręką były rolki sushi z awokado. Odwiedzał mieszkania, których kupno rozważała. W październiku 2014 roku Epstein znał plany jej podróży i prosił swoją asystentkę, aby przyjrzała się jej lotowi. "Zobacz, czy jest miejsce w pierwszej klasie. Jeśli tak, zmień jej bilet" - pisał".