Rosyjskie media podały w środę, że funkcjonariusze organów siłowych
 udaremnili próbę dywersji 
w obwodzie woroneskim. Tymczasem The Moscow Times dowiedział się, że zastrzeleni "ukraińscy sabotażyści" to po prostu
 fani strzelanki S.T.A.L.K.E.R.
, którzy grali w inspirowane nią gry fabularne.
23 listopada Federalna Służba Bezpieczeństwa poinformowała o 
zamordowaniu trzech osób podejrzanych o przygotowywanie sabotażu 
na obiektach wojskowych i energetycznych w Woroneżu i regionie. 
Okazuje się, że dwóch z trzech zabitych 
grało w airsoft
, czyli grę zespołową polegająca na umownym i ograniczonym odzwierciedlaniu potyczek oddziałów zbrojnych. Przy rozgrywkach wykorzystuje się pneumatyczne repliki broni strzeleckiej, a pociskami są plastikowe kulki.
Rozgrywka "sabotażystów" była oparta na kultowej grze komputerowej S.T.A.L.K.E.R., opracowanej przez ukraińską firmę GSC Game World. Zdaniem FSB mężczyźni byli jednak "członkami konspiracyjnej komórki zwolenników ukraińskiej ideologii nacjonalistycznej", którzy przygotowywali akcje sabotażowe.
Podejrzani "kierowca i jego dwaj wspólnicy" zginęli podczas próby zatrzymania ich na obrzeżach Woroneża. Zgodnie z relacją służb mieli stawiać zbrojny opór.
Sprawę podobnie opisano w programie Wiesti kanału telewizyjnego Rossija-1. Propagandowa telewizja 
zademonstrowała flagę z emblematem
 w postaci zielonej głowy wilka z profilu i napisem "Wolność". Wspomniana flaga to symbol frakcji o tej samej nazwie, która występuje w grze S.T.A.L.K.E.R. Media mimo wszystko twierdzą, że to "flaga skrajnie prawicowej partii nacjonalistycznej Wolność".
To nie pierwsi miłośnicy gier, których dopadły rosyjskie służby. Na początku roku Wojskowy Sąd Okręgowy I Wschodniego Okręgu Krasnojarskiego skazał nastolatka z Kańska na 
pięć lat kolonii karnej za plany wysadzenia budynku FSB w grze Minecraft
. 16-letni Nikita Uwarow trafi do więzienia na podstawie artykułu o szkoleniu w celu prowadzenia działalności terrorystycznej: