
fot. East News
Kongres Stanów Zjednoczonych
 oficjalnie zatwierdził wynik listopadowych wyborów prezydenckich. Ostatecznie 
Joe Biden
 otrzymał 306 głosów elektorskich, a 
Donald Trump
 232 głosy. Biden, który będzie 46. prezydentem USA, zostanie zaprzysiężony 20 stycznia. 
Obrady połączonych izb Senatu i Izby Reprezentantów wznowiono około 2 w nocy polskiego czasu. Wcześniej posiedzenie przerwał 
atak zwolenników Trumpa na Kapitol
.
Podczas obrad przedstawiciele Republikanów próbowali składać jeszcze 
protesty wyborcze
 dotyczące wyników w Nevadzie, Georgii, Michigan, Arizony i Pensylwanii. Pod głosowanie dopuszczono tylko dwa ostatnie, zostały jednak odrzucone zarówno przez Senat, jak i Izbę Reprezentantów.
Po tym, jak Kongres oficjalnie ogłosił zwycięzcę wyborów, 
Donald Trump wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że 20 stycznia przekaże władzę. 
"Mimo że
 całkowicie nie zgadzam się z wynikiem wyborów
, co potwierdzają fakty, niemniej jednak 20 stycznia nastąpi przekazanie władzy" - stwierdził Trump.
"Od początku mówiłem, że
 będziemy kontynuować naszą walkę
 o to, by liczyć tylko poprawnie oddane głosy. Choć oznacza to 
koniec najwspanialszej pierwszej kadencji w historii prezydentury
, to jest to dopiero początek naszej walki, by uczynić Amerykę znowu wielką" - dodał.