Gazeta Wyborcza
 informuje, że 
Stefan W., który śmiertelnie ranił nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
 podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, 
nie będzie sądzony w procesie karnym.
Mężczyzna przez ostatnie 4 tygodnie miał być badany był przez zespół psychiatrów w oddziale psychiatrii sądowej Aresztu Śledczego w Krakowie. Obecnie sporządzana jest opinia sądowo-psychiatryczna. 
Według Wyborczej Stefan W., 
najprawdopodobniej został uznany za osobę niepoczytalną.
Według Kodeksu Karnego
 "nie popełnia przestępstwa ten kto z powodu choroby psychicznej
, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem" .
Zabójca Pawła Adamowicza prawdopodobnie trafi więc na leczenie
 do Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim.