![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/7d/6a/7d6a165c-d26c-48f1-b616-e26c728ff8e7/macrone_2.jpg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg)
fot. East News
Wczoraj odbył się pierwszy półfinałowy mecz podczas
Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji
. W spotkaniu zmierzyły się reprezentacje
Francji
i
Belgii
.
Wielu zachodnich polityków dystansowało się od wizyty na Mundialu, ze względu na prośby brytyjskich władz w związku ze sprawą otrucia byłego podwójnego agenta
Siergieja Skripala
i jego córki Julii w Salisbury, o które podejrzewani są właśnie Rosjanie.
Wczoraj na trybunach w S
ankt Petresburgu
pojawił się
Emmanuel Macron
, który zapowiedział swoją wizytę po wygranej Francji w meczu ćwierćfinałowym rozgrywanym z
Urugwajem
. Prezydent Francji jeszcze przed mundialem złożył też obietnicę, że jeśli Francja wejdzie do półfinału, to przyjedzie kibicować narodowej reprezentacji. Jak widać, dotrzymał słowa.