
fot. East News / X @GoniecPL
Niedawno portal Goniec.pl w ramach dziennikarskiego śledztwa ujawnił doniesienia kompromitujące
Cezarego Kuleszę
, prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Autorzy tekstu dotarli do filmiku, na którym widać, jak
tańczy wraz z politykami Prawa i Sprawiedliwości
oraz
śpiewa z nimi
Barkę
, popularną pieśń religijną, którą szczególnie upodobał sobie polski papież Jan Paweł II. Teraz Goniec ujawnił, że Cezary Kulesza oskarżył redakcję o kłamstwa i opublikował filmik, który ma być dowodem w sprawie.
Zakrapiana alkoholem impreza miała odbyć się w mieszkaniu polityka
Łukasza Mejzy
, które jest położone w centrum Warszawy. Powołując się na swoje źródła, Goniec przekazał, że
do zdarzenia doszło pod koniec 2021 roku
- w czasach, kiedy rządy w Polsce sprawowała Zjednoczona Prawica, a Mejza był wiceministrem sportu.
Portal poinformował, że na nagraniu zarejestrowano także m.in.
Kamila Bortniczuka
- ministra sportu w rządzie Mateusza Morawieckiego. Wśród imprezujących znalazło się także kilku innych mężczyzn związanych z PiS. "
To działacze polityczni, ale niższego szczebla
" - czytamy w artykule.
Zgromadzeni
mężczyźni stali w kółku, przytulając się do siebie lub trzymając się za ręce
. W takiej pozycji śpiewali oni
Barkę
. Z ich głosu można było wywnioskować, że byli pijani. Jak poinformował Goniec, nie wszystkie sceny udało się zarejestrować. Na imprezie miało dojść także do
sparingu bokserskiego
pomiędzy Mejzą a Kuleszą.
- Mejza zaczął się przechwalać, że trenuje boks, więc Czarek rzucił do niego: "chodź, zobaczymy co potrafisz".
Czarek był szybszy i sprawniejszy. Gdy Mejza odsłonił się, to strzelił mu plaskacza na twarz
. To była taka zabawa - relacjonuje źródło.
Publikacja artykułu wywołała spore poruszenie. Na początku Goniec nie zamieścił w swoich mediach społecznościowych nagrania, o które chodziło, ale niedawno filmik ukazał się w sieci. Postanowiono opublikować go po tym, jak
prezes PZNP postanowił bronić swojego dobrego imienia
i
zapowiedział, że wkroczy na drogę formalną.
- Rzekomo autor widział jakieś zdjęcia i nagrania. Nasuwa się pytanie, dlaczego nie przedstawiono tych zdjęć i nagrań? Odpowiedź jest prosta: takie materiały nie istnieją, ponieważ opisywane zdarzenia nigdy nie miały miejsca - powiedział Kulesza w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Teraz Goniec podkreśla, że Kulesza "skłamał".
"Cezary Kulesza, który mimo tych prób, nie zdecydował się z nami porozmawiać, uaktywnił się dopiero po publikacji reportażu. W mediach twierdził, że opisane przez nas historie, na bazie naszych rozmów z informatorami, to
pomówienia
" - czytamy.
"
Cezary Kulesza publicznie skłamał, że opisana przez nas impreza, na której wraz z politykami PiS tańczy i śpiewa do
Barki
nigdy nie miała miejsca
. Zapowiedział pozew. Wobec ataku na naszą wiarygodność, publikujemy fragment nagrania oraz ujawniamy nowe szczegóły" - przekazał Goniec.