Kilka dni temu w Warszawie rozpoczęła się 
rozbiórka Czarnego Kota,
 najsłynniejszej samowoli budowlanej w Polsce. Budynek powstał w latach 80. jako jednopiętrowy, kolejne piętra dobudowano w latach 90. 
W połowie grudnia 2018, po blisko dziewięciu latach różnych postępowań sądowych, Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, na podstawie którego dopiero teraz ruszyła rozbiórka. 
Na Twitterze pojawiło się nagranie 
"historycznej chwili dla stolicy"
.
Rozbiórki nie zatrzymała nawet 
skarga do Trybunału Konstytucyjnego,
 którą złożyli właściciele Czarnego Kota. Dziś właścicielka budynku wydała oświadczenie, w którym twierdzi, że miała pozwolenie na budowę.
"Przez niekompetencję i opieszałość sądu i urzędników, miasto i Skarb Państwa czeka proces o wielomilionowe odszkodowanie" - pisze 
Elżbieta Studzińska
 w oświadczeniu przesłanym Onetowi.