Ambasada Rosji oświadcza, że uroczystość Dnia Zwycięstwa w Warszawie jednak się nie odbędzie

Ambasada Rosji

w Warszawie. Dyplomaci oświadczyli, że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych "nie rekomendowało" przeprowadzenia planowanego wydarzenia 9 maja, "żeby nie narażać jej uczestników". 

Na stronie ambasady pojawiło się ostatnio oficjalne zaproszenie z okazji tak zwanego Dnia Zwycięstwa obchodzonego w Rosji. 

"Z okazji 77. rocznicy Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945 w dniu 9 maja br. o godz. 12.00 w Warszawie odbędzie się ceremonia złożenia wieńców i kwiatów na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury":

 

Wczoraj późnym wieczorem rosyjska dyplomacja opublikowała oświadczenie dotyczące "braku możliwości przeprowadzenia w dniu 9 maja 2022 roku w Warszawie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa w trybie tradycyjnym".

"Ambasada Federacji Rosyjskiej w Rzeczypospolitej Polskiej z głęboką przykrością informuje, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej 'nie rekomendowało' przeprowadzenia ceremonii złożenia wieńców i kwiatów na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie (ul. Żwirki i Wigury) oraz akcji 'Nieśmiertelny Pułk' w dniu 9 maja 2022 roku" - poinformowano.

Dodano, że polska strona miała wskazać, że

, co jest sprzeczne z polskim Kodeksem Karnym i prawem polskim: publiczne nawoływanie do wszczęcia wojny napastniczej, propaganda faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju, nawoływanie do nienawiści oraz zakaz używania symboli wspierających agresję rosyjską.

"I to o obchodach rocznicy Zwycięstwa nad faszyzmem, dzięki któremu dziś istnieje Państwo Polskie! [...]

, jednak w obecnej sytuacji nie możemy liczyć na to, że władze polskie zapewnią właściwy porządek publiczny w czasie jej przeprowadzenia" - podkreślili dyplomaci. 

, ambasador Rosji w Polsce, bez względu na status organizacji uroczystości "

zgodnie z planem 9 maja 2022 roku o godzinie 12.00".

Organizacji wydarzenia sprzeciwiał się również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który napisał na Twitterze, że "żadna polska instytucja publiczna nie powinna do tej inicjatywy przyłożyć ręki".