Netflix podejmie się ekranizacji kultowej gry Assassin's Creed

potwierdził właśnie, że przygotowuje serial live-action oparty na grach wideo z serii

. Fani czekali na tą wiadomość pięć lat, od momentu, kiedy streamingowy gigant podpisał umowę franczyzową z

, wydawcą gier.

Assassin's Creed to seria gier przygodowych utrzymanych w konwencji thrillera, a główną osią fabuły jest

. Premiera pierwszej części miała miejsce w 2007 roku, a cała seria doczekała się licznych kontynuacji i wciąż jest uwielbiana przez graczy. W sumie kolejne części Assassin's Creed sprzedano w nakładzie ponad 230 milionów egzemplarzy. 

Pięć lat temu Netflix podpisał umowę z Ubisoftem dotyczącą franczyzy Assassin's Creed, jednak dopiero teraz ogłoszono, że powstanie serial oparty na serii gier.

"Assassin's Creed" to trzymający w napięciu thriller, którego akcja skupia się na toczonej w tajemnicy przed światem wojnie między dwiema sekretnymi organizacjami. Jedna dąży do wyznaczenia przyszłości ludzkość poprzez władzę i kontrolę, druga walczy o zachowanie wolnej woli. Serial pokaże losy bohaterów na tle kluczowych momentów w historii ludzkości walczących o kształt przyszłości" - czytamy w opisie produkcji.

Netflix ogłosił, że showrunnerami produkcji będą

Wśród producentów wykonawczych znaleźli się także przedstawiciele Ubisoftu.

"Jesteśmy fanami franczyzy Assassin’s Creed od jej premiery w 2007 roku. Każdego dnia, pracując nad tym serialem, odczuwamy ekscytację i pokorę wobec możliwości, jakie otwiera przed nami Assassin’s Creed. Pod całym tym zasięgiem, widowiskowością, parkourem i emocjami kryje się fundament najbardziej podstawowej ludzkiej opowieści - historii o ludziach poszukujących celu, zmagających się z pytaniami o tożsamość, przeznaczenie i wiarę. To historia o władzy, przemocy, se*sie, chciwości i zemście. Ale ponad wszystko, to opowieść o wartości ludzkiego połączenia - sięgającego ponad kultury, ponad czas. I o tym, co jako gatunek możemy stracić, gdy te więzi zostają zerwane. Mamy niesamowity zespół - ludzi z Ubisoftu i naszych orędowników z Netflixa. Jesteśmy zdeterminowani, by stworzyć coś, czego nie da się zignorować, dla fanów na całym świecie" - brzmi oświadczenie twórców serialu.

Póki co

. Nie będzie to jednak pierwsza aktorksa ekranizacja serii, w 2017 roku w kinach oglądać można było film

z Michaelem Fassbenderem w roli głównej, nie został on jednak zbyt przychylnie przyjęty przez fanów.