Trzaskowski zapowiada konsultacje w sprawie nocnej prohibicji w Warszawie, ale wciąż nie jest jej zwolennikiem

Wygląda na to, że

staje się jednym z tematów kampanii przed wyborami samorządowymi w Warszawie. We wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową kandydatka Lewicy wicemarszałek Senatu

zadeklarowała, że jest zwolenniczką zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. Dziś

, który walczy o drugą kadencję na stanowisku prezydenta, zapowiedział konsultacje w tej sprawie. Podkreślił przy tym, że wciąż sam nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania.

- Osobiście jest zwolenniczką tego, żeby wprowadzić - podobnie jak inne miasta w Polsce - zakaz sprzedaży alkoholu w nocnych sklepach - zapowiedziała wczoraj Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy. 

Jej zapowiedź wywołała wiele komentarzy, szczególnie wśród aktywistów, którzy od dawna postulują wprowadzenie nocnej prohibicji. 

O opinię w tej sprawie pytany dziś był Rafał Trzaskowski, który był gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia Zet. Prezydent Warszawy przyznał, że wciąż nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji, ale w mieście odbędą się konsultacje w tej sprawie.

- Wielokrotnie o tym mówiłem, że nie byłem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale ponieważ dużo wcześniej na moich spotkaniach z warszawiakami pojawiały się takie głosy, zanim jeszcze włączyli się w to politycy i zanim się politycy obudzili, no to zarządziliśmy konsultacje. Będą konsultacje i jeśli większość warszawiaków będzie chciała takiego rozwiązania, to

, tak, żeby politycy teraz nie nadużywali tego argumentu, bo chcemy podjąć racjonalną decyzję.

Pytany o to, co podpowiada mu intuicja i czy jego zdaniem takie rozwiązanie miałoby pozytywne efekty, Trzaskowski stwierdził, że to trzeba sprawdzić. 

- Wydaje mi się, że dziś dużo bardziej aktywna jest strona, która chce zakazu, a do tej strony, która nie chce zakazu, nawet jeszcze nie docierają te informacje. Dlatego chcemy zrobić duże konsultacje i zobaczyć, co myśli większość.

Podkreślił, że jego opinia się jednak nie zmieniła.

- Mówiłem o tym wielokrotnie,

, natomiast nie jestem żadnym dogmatykiem, wsłuchuję się w głos warszawiaków i warszawianek, jeżeli większość będzie chciała takiego rozwiązania, to wtedy będziemy się zastanawiać nad jego wprowadzeniem.

Rymanowski wskazał, że w Krakowie nocna prohibicja przyniosła pozytywne rezultaty, zmniejszyła się m.in. liczba interwencji policji.

- Proszę pojechać i zobaczyć, co się dzieje poza strefą, na granicy strefy.

, dlatego nie można tego wprowadzić tak o. Albo w całej Warszawie, ale wtedy trzeba porozmawiać z gminami ościennymi, albo w części Warszawy, ale wtedy problem przeniesie się do innych dzielnic, to jest poważny problem - stwierdził Trzaskowski.

Debata o nocnej prohibicji w Warszawie trwa już od dłuższego czasu, petycję w tej sprawie składali miejscy aktywiści. Klub Koalicji Obywatelskiej rekomendował jednak jej odrzucenie. 

Z wprowadzenia nocnej prohibicji zadowolony jest natomiast urząd miasta w

. Po pół roku obowiązywania zakazu odnotowano spadek interwencji policji i straży miejskiej.