Kendall Jenner zapłaci karę za reklamowanie "najgorszego festiwalu świata"

Supermodelka

porozumiała się z inwestorami, uczestnikami i kredytodawcami

, którzy pozwali ją za

. W ramach ugody zapłaci

- mniej niż 1/3 kwoty, którą dostała za reklamę wydarzenia.

Planowany na 2017 rok Fyre Festival miał być świętem muzyki i luksusu na Bahamach, ale przeszedł do historii jako jeden z

. Jego pomysłodawca i organizator,

, odsiaduje obecnie wyrok 6 lat więzienia za oszustwa związane z wydarzeniem. Porażka jego szeroko reklamowanej imprezy wywołała taki rozgłos, że poświęcono jej 2 filmy dokumentalne.

Do ogromnego zainteresowania festiwalem przyczyniły się jego ambasadorki, które na Instagramie zachęcały do zakupu biletów. Jedną z nich była Kendall Jenner. Supermodelka i przyrodnia siostra

za jeden post reklamowy dostała rzekomo

, po czym zgarnęła dodatkowy bonus w kwocie

.

Jako że festiwal się nie odbył i nie przyniósł żadnych dochodów, inwestorzy, uczestnicy i kredytodawcy Fyre Festival pozwali, kogo mogli, by

. Zgodnie z amerykańskim prawem, powiernicy upadłej spółki mogą domagać się zwrotu płatności dokonanych przed bankructwem. W ten sposób

, między innymi Migos, Rae Sremmurd i Kendall Jenner, stali się uczestnikami sądowej batalii.

Jak donosi Forbes, Jenner postanowiła zakończyć ciągnące się od ponad 2 lat prawne przepychanki i porozumiała się z powiernikami Fyre Festival. Podstawą wytoczonego jej procesu było nie tylko promowanie wydarzenia, ale też 

oraz fałszywe zapewnienia, że

. W ramach ugody Jenner zgodziła się zapłacić 90 tysięcy dolarów, co stanowi mniej niż 1/3 jej honorarium za promowanie Fyre Festival.

Jak szacuje biuro amerykańskiego Prokuratora Generalnego, porażka Fyre Festival przyniosła uczestnikom i podwykonawcom straty w wysokości

.

 

Zobacz też: