Włodzimierz Czarzasty
 był wczoraj gościem TVP. Podczas programu został zapytany o swoją wypowiedź z września 
dotyczącą żołnierzy sowieckich
. Mówił wtedy, że "ci ludzie nas wyzwolili, ci ludzie dali nam wolność"
- Na terenie Polski zginęło łącznie z obozami 700 tysięcy żołnierzy radzieckich - tłumaczył wczoraj lider SLD. – Tereny, które zostały wyzwolone, tereny odzyskane, były wyzwalane przez dwie armie – jedna armia to była armia Wojska Polskiego m.in. przez gen. Jaruzelskiego, akurat tam wtedy koło Szczecina szła, a 
druga armia to była armia, w której byli żołnierze rosyjscy, radzieccy
 wtedy, a byli i ukraińscy również. 
Słowa Czarzastego wywołały szeroką dyskusję w mediach. Oburzeni nimi są posłowie PiS, m.in. 
Dominik Tarczyński
, który na Twitterze zapowiada, że pozwie Czarzastego za promocję totalitaryzmu. 
"Takimi jak Czarzasty i ich sowiecką propagandą zajmował się po 1945 r. mój dziadek, Komendant w NSZ i tysiące Wyklętych. 
Dziękuj Bogu Czarzasty, że żyjemy w czasach pokoju…
 A ja, wnuk Wyklętego składam zawiadomienie do prokuratury w sprawie promowania ustroju totalitarnego" - pisze Tarczyński. 
- Czarzasty cały czas chce pielęgnować narrację i propagandę sowiecką. To nie jest tylko kwestia komunizmu samego w sobie, ale konkretnego okresu w historii Polski i Europy. 
Jego słowa są nie do przyjęcia
 - dodaje w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
- Wzywam rodziny Żołnierzy Wyklętych i wszystkich poszkodowanych przez komunistów do składania pozwów przeciwko Czarzastemu. To, co powiedział lider SLD to nie tylko obrażanie rodzin ofiar komunizmu i osób zaangażowanych w walkę z totalitaryzmem, ale 
obrażanie narodu polskiego.