
Fot.: @Mir__AS_ - X/ Fot.: @@RafalNaprzod - X / Fot.: @podlaskaPolicja - X
We wtorek kandydat na prezydenta
Rafał Trzaskowski
odwiedził miejscowość
Sokoły
na Podlasiu, aby spotkać się z wyborcami. W trakcie jego wizyty doszło do nietypowego incydentu. Sztab polityka został
obrzucony jajkami
podczas rozdawania ulotek.
Do zdarzenia doszło na targowisku w Sokołach, kiedy senator
Krzysztof Kwiatkowski
wraz z innymi działaczami Platformy Obywatelskiej
rozdawali
ulotki
oraz przez megafon
zachęcali do oddania głosu
na Trzaskowskiego w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Wówczas kilku starszych mężczyzn podeszło do członków PO i zaczęło do nich krzyczeć oraz uderzać w megafony. Jeden z seniorów
próbował uszkodzić urządzenie kulą ortopedyczną
. Z relacji polityka
Krzysztofa Truskolaskiego
wynika, że jeden z działaczy został
uderzony jajkiem w twarz
. W tle miało być też słychać wulgaryzmy.
- Ekipa z senatorem Kwiatkowskim rozdawała ulotki Rafała Trzaskowskiego i
zostali oni słownie i fizycznie napadnięci przez jakichś ludzi, którzy tam byli
. Słabo to wyglądało, nic się nikomu nie stało - powiedział Truskolaski w rozmowie z PAP.
Sprawa została już zgłoszona właściwym organom. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa przekazał, że funkcjonariusze prowadzą czynności mające na celu identyfikację osób, które zaatakowały sztab Trzaskowskiego. Trwa także wyjaśnianie tego, czy na pewno doszło do naruszenia nietykalności cielesnej któregoś z polityków.
"W związku z incydentem, do jakiego doszło na targowisku w Sokołach, gdzie Senator Krzysztof Kwiatkowski został zaatakowany przez grupę osób, policjanci prowadzą czynności mające na celu identyfikację osób biorących udział w zdarzeniu" - czytamy w oficjalnym komunikacie podlaskiej policji.