Logo
  • DONALD
  • POLICJA TŁUMACZY SIĘ Z POPULARNEGO WIDEO Z BRUTALNYM ZATRZYMANIEM 

Policja tłumaczy się z popularnego wideo z brutalnym zatrzymaniem 

03.09.2020, 06:28
Wczoraj w sieci pojawił się film z
Jeleniej Góry
dokumentujący
zatrzymanie w jednym z autobusów komunikacji miejskiej
. 35-letni mężczyzna
nie chciał wysiąść z autobusu z hulajnogą elektryczną, więc kierowca wezwał policję
. Funkcjonariusze wyprowadzili go na ulicę i skuli na oczach płaczących dzieci.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około 21. Na nagraniu słychać słowa policjanta, który informuje mężczyznę, że ma wysiąść z autobusu.
- Informuję pana po raz ostatni, bo nie będę z panem dyskutował.
Albo pan zacznie wykonywać moje polecenia i z hulajnogą opuści autobus albo użyję wobec pana środków przymusu bezpośredniego
. Proszę wziąć hulajnogę i wysiąść. 
Mężczyzna próbuje zadawać pytania, a następnie dwóch funkcjonariuszy
obezwładnia go, wyprowadza z autobusu, kładzie na ziemi na przystanku autobusowym i zakłada kajdanki.
W tle słychać płacz i krzyki dzieci, a następnie ich rozmowę z - jak wynika z nagrania - kierowcą autobusu. Kierowca próbuje uspokoić dzieci, tłumaczy, że
"trzeba było wysiąść",
a na pytania dzieci, co się stało z tatą, odpowiada, że
"skują go i zabiorą".
 
Nagranie udostępnili dziennikarze i politycy. Senator
Krzysztof Brejza
poinformował, że przeanalizował regulamin MZK i nie zabrania on przewozu hulajnóg. Sprawa jednak budzi kontrowersje, niektórzy bronią kierowcy, twierdząc, że miał prawo uznać, że przewóz pojazdu elektrycznego jest niebezpieczny.
Sprawę skomentowała już na Twitterze Polska Policja. Jak twierdzi,
mężczyzna był poszukiwany
 i był pod wpływem alkoholu.
"Pomimo próśb kierowcy naruszał prawo, znieważył interweniujących funkcjonariuszy, był poszukiwany oraz groźbą próbował zmusić ich do odstąpienia od czynności" - czytamy. 
Z interwencji tłumaczy się też
policja w Jeleniej Górze
, która potwierdza, że zareagowała na prośbę kierowcy. Tłumaczy, że
35-latek "nie stosował się do regulaminu przewoźnika"
oraz był
"poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez prokuraturę"
Według relacji policji, 35-latek, który podróżował z trójką nieletnich dzieci, "próbował przewieźć hulajnogę elektryczną, co jest niezgodne z regulaminem przewoźnika.
Hulajnoga elektryczna posiada bowiem akumulator, który w przypadku ewentualnego rozszczelnienia lub wybuchu stwarza realne zagrożenie dla osób podróżujących autobusem
".


"Od mężczyzny wyraźnie było
czuć zapach alkoholu
. Policjanci ponownie poinformowali mężczyznę o tym, że może kontynuować podróż bez hulajnogi bądź z nią wysiąść. Ponadto w trakcie czynności okazało się również, że mężczyzna był poszukiwany. Funkcjonariusze polecili mu, aby wysiadł z autobusu w związku z faktem łamania regulaminu przewoźnika, jak również w związku z koniecznością wykonania czynności odnośnie ustalenia jego miejsca pobytu.
35-latek jednak nie reagował na żadne polecenia, wobec tego funkcjonariusze zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego i wyprowadzić go z autobusu
" - pisze policja. 
"W trakcie przewozu do komisariatu mężczyzna był wulgarny, agresywny, wyzywał funkcjonariuszy. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia przedstawiono mu
zarzuty w tej sprawie
. Teraz
za popełnione czyny grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności
. Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji". 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://www.facebook.com/Unikalny95/videos/3114247785371358/https://www.facebook.com/Unikalny95/videos/3114247785371358/
2. https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1301248881632702467?s=20https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1301248881632702467?s=20
Pokaż więcej (4)
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA