
Fot.: East News / Fot.: @moshetonychin - X / Fot.: @K_Stanowski - X
Kanał Zero, założony przez
Krzysztofa Stanowskiego
, spotkał się z falą krytyki po tym, jak podjął współpracę z firmą
Uncensor VPN
. Promujące ją plansze i wpisy zaczęły pojawiać się w materiałach i na profilach społecznościowych kanału.
Wielu internautów zwracało uwagę, że
platformą zarządza spółka zarejestrowana kilka miesięcy temu w Panamie
. Stoi za nią
Jakub K.
, którego giełda kryptowalut Coincher w 2022 roku była reklamowana na koszulkach należącego do Stanowskiego klubu piłkarskiego KTS Weszło, natomiast w 2024 roku Coincher Europe zostało obciążone
karą administracyjną w wysokości 60 tys. zł
na mocy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
Sprawą zajął się także twórca internetowy
Mikołaj Tylko
, znany w sieci jako
Konopskyy
. Według jego ustaleń Jakub K. i współpracujący z nim informatyk
Konrad P.
w listopadzie 2023 roku zostali zatrzymani przez policję ws. pirackiego serwisu Ogladaj.to (wcześniej Zalukaj) z filmami i serialami.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnego rozpowszechniania w internecie cudzych utworów w postaci filmów i seriali, uczynienia z tego stałego źródła dochodu, a także
czerpania korzyści majątkowej z uprawiania pr*stytucji
przez inne osoby. Straty wyrządzone przez serwis od 2020 roku oszacowano na ponad
15 mln zł
.
Konopskyy ustalił, że jeżeli chodzi o zarzuty dotyczące czerpania korzyści majątkowej z uprawiania pr*stytucji przez inne osoby, może chodzić o witrynę
Escort Club
z ogłoszeniami prostytutek, należącą do
spółki zarejestrowanej w Singapurze
. Stoi za nią prawnik reprezentujący obu mężczyzn w sprawie Ogladaj.to.
Dodatkowo Konrad P. stworzył witrynę Wolniwsieci.pl, w której kodzie są identyczne fragmenty jak w Ogladaj.to i Escort Club. Konopskyy dotarł także do wiadomości, zgodnie z którymi firmy kontrolowane przez Jakuba K. oferowały też usługę
CensorStop VPN
i
kantor kryptowalut B2GO
.
Do tych informacji odniósł się Stanowski, który początkowo bagatelizował zastrzeżenia wobec Uncensor VPN. Pytany o to na platformie X odpowiadał jedynie, że usługa działa, i zachęcał do korzystania z niej.
Ostatecznie opublikował obszerne oświadczenie w tej sprawie, stwierdzając, że nie przeszkadza mu, że firma Uncensor jest zarejestrowana w Panamie. Jak stwierdził, "żadna firma oferująca usługi VPN nie jest zarejestrowana w Polsce, a
Panama to dość naturalna ‘baza’ dla tego biznesu
". Dodał on jednak, że czuje się zaniepokojony tym obszarem działalności Jakuba K., która nie jest związana z usługami VPN.
"
Jestem pod wrażeniem pracy wykonanej w celu prześwietlenia działalności właściciela VPN-u Uncensor
. Naprawdę miejscami kilka osób mi szczerze zaimponowało" - pisze.
Stanowski stwierdził mimo to, że jego zdaniem
nie wszystkie ustalenia internautów są zgodne ze stanem faktycznym
. Według posiadanych przez niego informacji, przeciwko Jakubowi K. nigdy nie sporządzono aktu oskarżenia, nie jest on również objęty dozorem służb ani innymi środkami zapobiegawczymi. Nie mieszka także na stałe w Polsce.
Stanowski wyjaśnia, że jego znajomość z Jakubem K. zaczęła się wtedy, gdy
zakupił udziały w klubie KTS Weszło
. Jako jednemu z większych akcjonariuszy,
przysługiwało mu prawo do zareklamowania się na koszulkach meczowych
podczas jednego ze spotkań piłkarskich.
"Jeśli właściciel Uncesora uwiarygodni się przed społecznością internetową i przestanie wzbudzać kontrowersje, to wrócimy do współpracy.
Jeśli tego nie zrobi - reklamy tego VPN-a nie pojawią się w Kanale Zero
" - deklaruje Stanowski.
Założyciel Kanału Zero odebrał całą sytuację jako próbę uderzenia w jego biznes
. Dodaje także, że jako oszczerstwo odebrał tytuł filmiku opublikowanego przez Konopskyy’ego - "Kanał Zero wykorzystany do prania brudnych pieniędzy?". Jakiś czas po publikacji wyjaśnień przez Stanowskiego filmik zmienił nazwę na "Kanał Zero został wykorzystany przez przestępców?".
Głos zabrał już m.in. poseł i prawnik
Roman Giertych
, który oznajmił, że sporządził interpelację do Ministra Sprawiedliwości w sprawie efektów toczących się wokół tej sprawy śledztw.
"Trzeba wyjaśnić, czy prawdą jest, że największy kanał na YouTube, do którego przychodzą różni politycy, jest ekspozyturą (świadomą lub nie - to musi ustalić śledztwo) grupy przestępczej zajmującej się handlem kobietami, praniem brudnych pieniędzy z tego handlu i p*rnografią" - napisał.