Niemcy: producenci piwa zapowiadają podwyżki cen, bo drożeje wszystko, nawet palety do transportu

Potentaci niemieckiej branży browarniczej oraz lokalni wytwórcy zapowiadają

. Jak donosi Die Welt, wzrastają koszty produkcji browaru - rosną ceny surowców, energii, transportu oraz opakowań. 

- Wszystkie te podwyżki mają miejsce jednocześnie, coś takiego nigdy wcześniej nie miało miejsca. Pojawiają się problemy w całym łańcuchu dostaw, procesy logistyczne są zaburzone – tłumaczył

, dyrektor techniczny browaru Veltins.

Okazuje się, że

wykorzystywane do transportu napojów. Peschmann podkreśla, że jego firma potrzebuje każdego roku blisko 800 tysięcy takich palet. Wcześniej jedna europaleta kosztowała ok. 7 euro, teraz kosztuje dwa razy więcej - wszystko przez wzrost cen tarcicy i zakłócenia w łańcuchach dostaw. W efekcie firma musiała na nie wydać dodatkowe 1,5 miliona euro.

O podwyżkach alarmują także inni producenci, m.in. Krombacher, Bitburger czy grupa browarnicza Radeberger. Jak zauważył niemiecki dziennik, wytwórcy piw wyjątkowo mocno ucierpieli z powodu panującej pandemii. Przez lockdown nie funkcjonowała branża gastronomiczna oraz zrezygnowano z organizowania dużych imprez. W efekcie wiele browarów było zmuszonych do zniszczenia dużej części swojej produkcji.

Producenci zapowiedzieli podwyżki dla handlu detalicznego i gastronomii na wiosnę. W praktyce cena skrzynki piwa (20 butelek) może wzrosnąć o ok. 1 euro, a kufel piwa beczkowego w pubie czy restauracji będzie droższy o ok. 0,30-0,50 euro. 

Zobacz też: