PiS chce zmian w ordynacji wyborczej do Sejmu. "Małe partie będą miały bardzo ciężko"

Dziś prezydent 

ma ogłosić swoją decyzję dotyczącą ustawy zmieniającej ordynację wyborczą w wyborach do

.

Podczas spotkania prezydenta z opozycją w tej sprawie Andrzej Duda miał zapowiedzieć, że będzie sprzeciwiał się podobnym zmianom, które będą forsowane przez władzę.

Być może prezydent będzie musiał zmierzyć się z tym problemem już niedługo. Jak donosi

,

, chce zmienić reguły wyborów do Sejmu.

Planowane zmiany wiążą się ze zwiększeniem liczby okręgów wyborczych. Według zapowiedzi, zmiany granic mają spowodować, że obywatel będzie miał lepszy kontakt z kandydującym na posła politykiem.

Jak tłumaczy

jeden z posłów partii rządzącej, zmiany spowodują, że mniejsze ugrupowania nie będą miały możliwości wejść do Sejmu:

Zmianami zajmuje się sejmowa komisja nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego. Na jej czele stoi

z PiS. Członkiem komisji jest też poseł

, który był wnioskodawcą projektu zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego.

Jeden z doradców prezydenta Dudy powiedział

, że jeśli władza skłoni się ku takiemu rozwiązaniu, to nie zyska poparcia prezydenta:

Według symulacji przeprowadzonych przez politologa profesora

z

, zmiany nad którymi pracuje Prawo i Sprawiedliwość premiowałyby duże partie. W wyborach w 2015 roku

Po zmianach w ordynacji i zwiększeniu liczby okręgów wyborczych, partia

mogłaby liczyć na aż

więcej.