
fot. Instagram @dodaqueen, @dawka.farmacji / Media Expert
Dorota Rabczewska, znana fanom jako
Doda
, jakiś czas temu, stworzyła własną markę suplementów diety
ACTIVLAB DODA D'EAU
. Wśród promowanych przez celebrytkę suplementów znalazły się
żelki, które miały pomóc zwalczyć chorobę Hashimoto
. Problem polega na tym, że schorzenie to jest nieuleczalne.
Doda w jednym z zamieszczonych w sieci nagrań przekonywała, że promowany przez nią suplement jest stworzony w oparciu o własne doświadczenia związane ze zdrowym trybem życia. Celebrytka wyjawiła, że wiele lat temu zdiagnozowano u niej Hashimoto, jednak postanowiła
leczyć to schorzenie jedynie suplementami i dietą
:
- Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie Hashimoto. Nie wzięłam ani jednego leku. Postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną, a właściwie jedyną skuteczną moim zdaniem, czyli bardzo zdrową dietą i suplementami - przekazała celebrytka.
-
Po tym, jak zaleczyłam swoją tarczycę
i zobaczyłam, jak na leki reagowały moje koleżanki, które miały zdiagnozowaną tę samą chorobę, (...), to pomyślałam sobie, że to jest ten czas, (...) żeby zrobić własne suplementy - stwierdziła wokalistka.
Doda została skrytykowana przez lekarzy, farmaceutów i dietetyków
. Lekarz endokrynolog Szymon Suwała podkreślił, że "choroby Hashimoto nie da wyleczyć się suplementami":
- Suplementy zgodnie z definicją w ogóle leczeniu służyć nie mogą. One mają służyć tylko i wyłącznie uzupełnianiu niedoborowej diety - wyjaśnił endokrynolog.
Sprawą zainteresował się
Główny Inspektorat Farmaceutyczny i prokuratura
. Przedstawiciel GIS stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że przypisywanie suplementom diety działania leczniczego jest niezgodne z przepisami. Instytucja zawiadomiła o sprawie prokuraturę:
- Dlatego, jako urząd, nie możemy pozostawić tego bez reakcji. To jest wyjątkowo szkodliwe społecznie. Musimy z tym walczyć - zaapelował Główny Inspektor Farmaceutyczny.
Początkowo artystka nic nie robiła sobie z całego zamieszania wokół jej suplementu. Podczas wydarzenia See Bloggers 2025 w Łodzi zaprezentowała swoje stoisko z suplementami. Opublikowała też relację nawiązującą co całej sytuacji. Piosenkarka, trzymając w dłoni żelkę, z uśmiechem rzuciła:
- O, taka mała, a tyle afery. To skandalistka taka żelka! - powiedziała gwiazda.

fot. Instagram @dodaqueen
Teraz jednak okazało się, że
kontrowersyjne żelki zostały wycofane ze sprzedaży
:
"Hashi żelki zniknęły ze strony sklepu, a szkodliwa społecznie reklama, o której zrobiliśmy rolkę - od której wszystko się zaczęło, wspólnie z @suwala.lekarz - zniknęła z profilu Dody. Dowiedziałam się o tym od Was, ponieważ przez Dodę jestem zablokowana. To potwierdza, że działania moje i innych osób, obalających dezinformację w mediach społecznościowych, mają sens. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tej inicjatywy" - poinformowała o tym Sybilla Szal, farmaceutka kliniczna, która nagłośniła sprawę.

fot. Instagram @dawkafarmacji