Chiny: właściciel baru dodawał narkotyki do jedzenia, żeby lepiej smakowało i bardziej uzależniało

The Sun informuje o sytuacji, która miała miejsce w

. Policja zatrzymała tam właścicieli jednego ze

. Wszystko w związku z doniesieniem na policję złożonym przez jednego ze stałych klientów. Stwierdził on, że potrawy serwowane w barze prowadzonym przez mężczyznę znanego jako Li, mają dziwnych smak i działają

. Mężczyzna dostarczył policji próbkę jedzenia, które zostało poddane badaniu. Okazało się, że zawierało ono

.

Policja zorganizowała nalot na bar, gdzie zabezpieczono m.in. pojemnik z

. Okazało się, że właściciel dodał do niego

.

- Potrawa przyprawiona taką mieszanką miała znacznie lepszy smak. Zimny makaron, który serwował, smakował doskonale. Jednak potrawy z tym związkiem są silnie uzależniające, a ich długotrwałe spożywanie - niebezpieczne dla zdrowia - przekazał dziennikarzom rzecznik lokalnej policji Zhang Kaoshan.

Właściciel stoiska przyznał się do dodawania środków uzależniających do jedzenia. Tłumaczył, że

i trudna sytuacja finansowa związana z lockdownem. Mężczyzna przyznał jednocześnie, że odkąd zaczął dodawać narkotyki do jedzenia, jego

.

Jak podaje The Sun to nie jedyna taka sytuacja w Chinach. Tylko w tym roku policja odnotowała już 155 podobnych przypadków, kiedy restauratorzy dodawali opium z maku do jedzenia. Najczęściej dochodziło do nich w prowincjach Henan, Kuejczou i Jiangsu.

Zobacz też: