
fot. East News
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent
zapowiedział, że
w sobotę w Szwajcarii
dojdzie do
rozmów USA i Chin.
Rozmowy w Szwajcarii będą pierwszymi od czasu nałożenia ceł przez USA na Chiny i odwetu Państwa Środka.
-
Świat przybywa do USA, a Chiny są brakującym elementem
. Miałem być w Szwajcarii, aby negocjować ze Szwajcarami. Okazuje się, że chiński zespół podróżuje po Europie i będą również w Szwajcarii, więc spotkamy się w sobotę i niedzielę - przekazał Bessent.
Polityk podkreślił, że zarówno USA jak i Chiny mają wspólny interes, w tym by obniżyć cła, bo ich obecny poziom można traktować już jako embargo.
-
Nie chcemy się odłączać od Chin, to czego chcemy to sprawiedliwy handel
- powiedział.
Chińska strona potwierdziła, że dojdzie do spotkania z przedstawicielami USA w Szwajcarii. Państwo Środka ma reprezentować wicepremier ds. polityki gospodarczej He Lifeng.
Przypomnijmy, że Donald Trump jakiś czas temu twierdził, że USA prowadziły już negocjacje z Pekinem i że Chiny chcą zawrzeć układ. Teraz jednak sekretarz skarbu USA Scott Bessent przyznał, że do tej pory nie było kontaktów między obu państwami w tej sprawie.