
Fot. Unsplash / X: @BritishIceSkate
Związek
British Ice Skating
, zarządzający łyżwiarstwem w Wielkiej Brytanii, ogłosił w środę, że od przyszłego roku
pary jednopłciowe będą mogły rywalizować ze sobą w tańcach na lodzie
. Chodzi o zawody na szczeblu krajowym oraz niższym niż krajowy.
W przypadku bardziej prestiżowych rywalizacji nadal będzie konieczne formowanie par składających się z jednego mężczyzny i jednej kobiety. Te zasady regulowane są bezpośrednio przez przepisy Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU).
Wprowadzając nowe regulacje, British Ice Skating poszła w ślady federacji krajowych w
Finlandii
, gdzie w tym sezonie Emma Aalto i Millie Colling stworzyły
pierwszą w kraju jednopłciową drużynę taneczną na lodzie
. W 2022 roku przepisy zaktualizowała natomiast
Skate Canada
, stając się
pierwszą na świecie organizacją
zezwalającą łyżwiarzom na utworzenie pary lub drużyny tanecznej, niezależnie od płci.
Byłe mistrzynie olimpijskie w tańcu na lodzie, Amerykanka Madison Hubbell i Francuzka Gabriella Papadakis, wystąpiły razem na pokazach. W ten sposób chciały
przełamać tabu i przyczynić się do zmiany podejścia do par jednopłciowych
.
Za zmianą regulaminów dotyczących par tanecznych lobbowała od pewnego czasu trzykrotna medalistka mistrzostw świata w Kanadzie Kaitlyn Weaver, członkini komisji technicznej ds. tańców na lodzie ISU. Za włączeniem związków partnerskich osób tej samej płci opowiadał się także trzykrotny mistrz świata w tańcu na lodzie, Scott Moir z Kanady. Podkreślał on, że zezwolenie na udział par jednopłciowych daje zawodniczkom więcej możliwości, tym bardziej że w łyżwiarstwie jest więcej kobiet niż mężczyzn.