Ciucholandy i cały rynek odzieży second-hand rekordowo rośnie i to jako trend światowy

Platforma sprzedaży online Vinted zleciła badanie dla agencji badawczej Stem Mark, która zapytała Polaków

. Okazuje się, że aż

przyznało, że rzeczy z drugiej ręki kupują co najmniej

Z badania wynika, że już 40 procent ankietowanych jest zdania, że kupując używane rzeczy, udaje im się

. Globalnie zakupom ubrań używanych przyjrzała się platforma ThredUp. Okazuje się, że w 2023 roku aż

, a dwie na pięć rzeczy kupionych w ubiegłym roku pochodziło z drugiej ręki.

Według wyliczeń ekspertów platformy, respondenci mieli wydać połowę swojego budżetu na ubrania używane.

Eksperci badający ten rynek zwracają na bardzo szybkie tempo jego wzrostu. Ma być ono nawet

Według szacunków do 2028 roku wartość sektora ubrań używanych podwoi się i zaliczy on wzrost sześciokrotnie szybszy niż cały przemysł odzieżowy.

Analitycy ThredUp podają, że trzech na czterech ankietowanych przyznało, że kluczowa jest dla nich cena. Z kolei 60 procent stwierdziło, że jeżeli nie widzą żadnej korzystnej okazji cenowej, w ogóle nie dokonują zakupu. Podobny odsetek badanych uważa, że kupowanie z drugiej ręki to najlepszy sposób na zdobycie wysokiej jakości rzeczy w dobrej cenie.

Eksperci przypuszczają, że w 2024 roku konsumenci kupią średnio siedem procent mniej nowych ubrań niż w roku 2023. Co więcej, aż 55 procent badanych stwierdziło, że jeżeli ich sytuacja ekonomiczna się nie poprawi, większość swojego budżetu na ubrania wydadzą w second-handach.

Zobacz też: