Zełenski ostrzega: prawie nie mamy artylerii, rosyjska ofensywa nadciąga

udzielił wywiadu amerykańskiej telewizji CBS, podczas którego apelował o większe wsparcie dla Ukrainy. Jak przyznał, ukraińska armia prawie nie ma już artylerii, co wykorzystuje Rosja. 

Rozmowa odbyła się w jednym ze zburzonych przez rosyjską armię miast na wschodzie Ukrainy. Pytany o sytuację na froncie Zełenski stwierdził, że jest ona stabilna i lepsza niż 2-3 miesiące temu, jednak sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się w związku z przerwą w amerykańskim wsparciu. Jak dodał, to wykorzystuje strona rosyjska, która szykuje się do 

na przełomie maja i czerwca.

- Przedtem musimy nie tylko przygotować się, nie tylko ustabilizować sytuację, bo nasi partnerzy czasem są zadowoleni, że ustabilizowaliśmy sytuację. Ale ja mówię, że

- stwierdził Zełenski.

- Nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział, dodając, że najbardziej brakuje pocisków rakietowych do obrony powietrznej oraz amunicji artyleryjskiej.

W ocenie Zełenskiego wpływ na sytuację Ukrainy ma również

.

- Rozumiemy, że to jest katastrofa humanitarna. Oczywiście, odwraca ona uwagę od Ukrainy na polu informacyjnym. To fakt, a kiedy twój region traci uwagę na rzecz innych regionów (...), to oczywiste jest, że to jest dobre dla Rosji.

Przerwa w amerykańskim wsparciu dla Ukrainy związana jest z

. Od grudnia pakiet warty 60 mld dolarów jest blokowany przez część kongresmenów Partii Republikańskiej. Projekt ustawy w lutym przyjął Senat, teraz jednak musi on przejść głosowanie w Izbie Reprezentantów.  Jak podaje Politico, spodziewane jest, że spiker Izby Mike Johnson przedłoży ustawę pod głosowanie po Wielkanocy.

Zobacz też: