Logo
  • DONALD
  • SEJM ODRZUCIŁ POPRAWKĘ DOTYCZĄCĄ PODWYŻEK DLA PIELĘGNIAREK I POŁOŻNYCH, BĘDĄ PROTESTY

Sejm odrzucił poprawkę dotyczącą podwyżek dla pielęgniarek i położnych, będą protesty

15.06.2021, 17:18
fot. East News
Sejm
głosował dziś nad
poprawkami Senatu
do nowelizacji ustawy o
minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia
. O przyjęcie poprawek apelowały pielęgniarki, które w czasie głosowania
protestowały na Wiejskiej
. Propozycje Senatu wiązałyby się m.in. z
wyższymi podwyżkami
. Posłowie - po rekomendacji ministra zdrowia - odrzucili jednak wszystko, co proponowali senatorowie. 
Nowelizację
ustawy Sejm przyjął w połowie maja. Już na etapie prac w komisjach opozycja apelowała o zwiększenie
współczynników
, przez które ma być mnożone średnie wynagrodzenie w gospodarce za poprzedni rok, aby wyliczyć minimalne wynagrodzenie dla poszczególnych grup zawodowych. Współczynniki przyjęte przez Sejm można zobaczyć
tutaj
.
W czwartek Senat przyjął poprawki, z których najważniejsza dotyczyła właśnie zwiększenia współczynników, a co za tym idzie - większych podwyżek dla pielęgniarek i położnych. Poprawka uzyskała poparcie sejmowej komisji zdrowia. 
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu
posłowie PiS tłumaczyli jednak, że na podwyżki proponowane przez Senat nie ma pieniędzy
, a "propozycje opozyzji są bez pokrycia". 
- To głosowanie będzie pokazywało czy zachowujemy się odpowiedzialnie, czy rzucamy puste obietnice.  Koszt półroczny tego podwyższenia to 6,5 mld, roczny to 12 mld zł.
To obietnice bez pokrycia
- mówił minister zdrowia
Adam Niedzielski
Tłumaczył, że propozycje rządowe obejmują m.in. zwiększenie poziomu minimalnego wynagrodzenia w lipcu 2021, co będzie kosztowało 4 mld zł, ale "nie kończy rozmów". 
- W międzyczasie zaprezentowana została koncepcja nowego Polskiego Ładu, w którym padła deklaracja 7 proc. PKB na system opieki zdrowotnej.
To realna deklaracja
- stwierdził.
 Finalnie
Sejm odrzucił poprawki Senatu
. Za było 232 posłów, przeciwko 223, 3 posłów wstrzymało się od głosów.
W czasie głosowania pod Sejmem wciąż trwał strajk ostrzegawczy pielęgniarek, które domagały się przyjęcia propozycji Senatu.
- Senat wprowadził poprawki dotyczące oczekiwań środowiska -  mówiła
Longina Kaczmarska
z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. 
Obecne pod Sejmem pielęgniarki tłumaczyły, że 
średnia wieku w ich zawodzie to obecnie 53 lata
i wkrótce nie będzie miał kto pracować w szpitalach, więc rząd musi stworzyć zachęty finansowe, aby młodzi ludzie chcieli kształcić się i pracować w zawodzie. 
Po decyzji Sejmu 
Krystyna Ptok
z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych zapowiedziała, że pielęgniarki i położne będą kontynuować strajk, ale
"reakcja będzie mocniejsza"
.
-
Bezpieczeństwo pacjentów po tym głosowaniu będzie zagrożone
. Krok, który teraz podejmiemy, będzie krokiem oceniającym zabezpieczenie państwa i polskich obywateli.
Nie będzie pielęgniarek w Polskich szpitalach, szpitale będą zamykane
, a polscy pacjenci nie będą mieli realizowanych świadczeń, o których mówi minister zdrowia i premier rządu. Odpowiedzialność za to biorą rządzący. To nie będzie nowy ład a katastrofa - mówiła. 
Zobacz też: 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA