![fot. EastNews](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/67/f6/67f6f73f-4279-4ab0-9837-e6ab8599c72b/en_01354043_0009jpg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg)
fot. EastNews
Wczoraj
Sąd Rejonowy w Warszawie
ogłosił wyrok w sprawie o
odszkodowania za smog
, którą
Jerzy Stuhr, Mariusz Szczygieł i Tomasz Sadlik
wytoczyli Skarbowi Państwa. Uznano, że zanieczyszczone powietrze
narusza ich dobra osobiste
i wypłacenie odszkodowania jest zasadne.
To kolejny taki wyrok w sprawie smogu. Podobny pozew złożyła wcześniej aktorka
Grażyna Wolszczak
. Sąd przyznał jej rację i 5 tysięcy złotych.
Sędzia
Agnieszka Tulczyńska-Ożga
szczególnie podkreślała, że za
zły stan powietrza odpowiadają władze państwa
, naruszając tym samym dobra osobiste obywateli. Przypomniała o ograniczeniach, na jakie wskazywali Stuhr i Szczygieł podczas pierwszej rozprawy. Zeznawali wtedy, że musieli m.in. rezygnować ze spacerów czy aktywności fizycznej na świeżym powietrzu.
- Jako aktor i pedagog pracuję głosem. Bywają chwile, gdy ciężko mi dokończyć spektakl.
Z powodu ataku kaszlu musiałem upokorzony zejść ze sceny, zachłystując się, nie mogąc powiedzieć ani słowa
- mówił wtedy Stuhr.
- Powodowie przez zanieczyszczenie powietrza
nie mogli normalnie funkcjonować
. Byli zmuszeni do rezygnacji z aktywności fizycznej poza domem, musieli przebywać w zamkniętych pomieszczeniach bez możliwości przewietrzenia, zrezygnować ze swoich pasji i zainteresowań - uzasadniała wyrok sędzia.
Powoływała się między innymi na
raporty Najwyższej Izby Kontroli i Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
, z których wynika, że powietrze w Polsce jest bardzo zanieczyszczone.
- NIK oceniła, że
władze w sferze ochrony powietrza działają nieskutecznie
. Potwierdził to również wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z zeszłego roku - mówiła sędzia.
W związku z tym zdecydowała o przyznaniu
20 tysięcy złotych
Jerzemu Stuhrowi,
5 tysięcy złotych
Mariuszowi Szczygłowi i
10 tysięcy złotych
Tomaszowi Sadlikowi. Pieniądze trafią na konta wskazanych przez nich organizacji pożytku publicznego.
Reprezentujący ich prawnik tłumaczy, że choć kwoty są symboliczne, to dobra prognoza dla
pierwszego pozwu zbiorowego o smog
, który trafił do sądu w zeszłym tygodniu. Skarb Państwa pozywają w nim 223 osoby.