Amerykański
 think-tank Brookings Institution 
na podstawie danych spisu powszechnego z 2020 roku 
przeprowadził analizy,
 z których wynika, że do 2045 roku 
biali ludzie będą stanowić mniej niż 50 procent populacji USA.
Większość amerykańskiej populacji ma składać się z mniejszości etnicznych: 24,6% mają stanowić Latynosi, 13,1% ciemnoskórzy, 7,9% Azjaci i 3,8% stanowić ma populacja wielorasowa.
Jak podaje instytut 
imigracja i wzrost liczby par międzyrasowych
 napędzają te zmiany. Wpływ na to mają także 
starzejące się pokolenia białych Amerykanów
. Eksperci podkreślają, że grupa wiekowa 65 lat i więcej rośnie szybciej niż jakakolwiek inna i jest jedyną grupą wiekową, której biała populacja ma rosnąć.
Think-tank podkreśla, że obecnie mniejszości rasowe stanowią ponad połowę Amerykanów w wieku od zera do 17 lat. Badacz z Brookings, William Frey, który przeprowadził analizę, zauważył, że rosnąca populacja mniejszości rasowych, zwłaszcza Latynosów i Azjatów, zastąpiła "starzejącą się i obecnie malejącą populację białych" wśród młodych ludzi i osób aktywnych zawodowo.
Według analiz think-tanku 
do 2060 roku biali będą stanowić tylko 36 procent 
populacji poniżej 18. roku życia, a Latynosi będą stanowić 32 procent.
Warto nadmienić, że 
analizy Brookings nie są jednak powszechnie uznawane,
 ponieważ niektórzy demografowie wyrazili niepewność co do tego, w jaki sposób rządowe dane interpretują osoby "białe". Wielu Amerykanów z jednym białym rodzicem może identyfikować się jako "biali" lub częściowo "biali".